Forum Rowerowy Lublin
Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wtorek - Wersja do druku

+- Forum Rowerowy Lublin (http://forum.rowerowylublin.org)
+-- Dział: Trasy i szlaki rowerowe (http://forum.rowerowylublin.org/forum-70.html)
+--- Dział: Lubelska infrastruktura rowerowa (http://forum.rowerowylublin.org/forum-35.html)
+--- Wątek: Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wtorek (/thread-299.html)

Strony: 1 2 3 4 5


Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wtorek - michalbrodowski - 29-06-2009

29.06 (wtorek) godzina 8:00 Towarzystwo dla Natury I Człowieka ul.Głeboka 8A (z tyłu pawilonów)

Zapraszamy na spotkanie w sprawie portalu www.rowery.ekolublin.pl zastanawiać będziemy się nad wszystkim teraźniejszymi problemami portalu oraz nad jego przyszłością. Poniżej kilka spraw jakimi będziemy sie zajmować:
1. Wybór adresu - preferowany: LublinRowerem.pl

2. Dyskusja nad propozycją nazwy portalu
ROWERY DLA MIASTA
komunikacja, sport, hobby, rekreacja, turystyka
Chodzi o odniesienie do naszej misji Porozumienia + nazwanie portalu w sposób maks. otwarty, żeby np. ludzie spoza Lublina też korzystali.
Do poniższych tematów trzeba określić po prostu wykonawców - osoby odpowiedzialne, które zbiorą opinię i opracują gotowe wersje.

3. Dyskusja nad promocją: każdy z nas powinien wziąć na siebie kilku "klientów kluczowych" (Welocyped, ABC, TCL, kluby, sklepy itp. wg listy Michała Wolnego) - pokazać im, do czego może służyć portal, zarejestrować itp.

4. Dyskusja nad dwoma akcjami promocyjnymi portalu:
- "zgłoś problem rowerowy" np. z "Kurierem"
- "wakacyjny konkurs na bloga" - np. z GW.
Trzeba by postarać się o nagrody - rowery itp.

5. Lista tematów na wiki (każdy może je edytować)

6. Lista folderów i podfolderów do forum

7. W jaki sposób portal może byc pomocny Masie i Alleycutowi? kto może sie zająć tymi tematami?

Oczywiście będziemy zajmować się też wszelakimi innymi sprawami które ktoś zgłosi, na przykład Ty.

Spotkanie maksymalnie otwarte- dla wszystkich, by każdy o ile chce miał wpływ na zawartość i formę portalu Smile

Zapraszamy więc i Ciebie Tongue


Re: Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wt - maYkel - 29-06-2009

michalbrodowski napisał(a):7. W jaki sposób portal może byc pomocny Masie i Alleycutowi? kto może sie zająć tymi tematami?
Po pierwsze Alleycat. Po drugie o ile mam w tej materii coś do powiedzenia - nie będzie w żaden sposób pomocny i dla dobra jednych i drugich niech lepiej Porozumienie zapomni o alleyach. Po prostu formalnie ich nie ma. Jeśli chodzi o miejsce w sieci to mamy je już na rowerowym lublinie. Starczy aż nadto.


Re: Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wtorek - mamut77 - 29-06-2009

maYkel napisał(a):Jeśli chodzi o miejsce w sieci to mamy je już na rowerowym lublinie. Starczy aż nadto.

I i tu się z maYkelem, zgodzę. Nie chcę nikogo obrazić, ale ta cała sprawa jest ciągnięta jakby nieco na siłę i zaczyna przypominać to, co czasem możemy obserwować w świecie polityki.


Re: Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wtorek - maYkel - 29-06-2009

Ja pisałem to w kontekście brygady alleyowej. Samo porozumienie a może i portal to przydatna inicjatywa jako medium kontaktów rowerzystów z samorządem. Ale próby stworzenia ogólnolubelskiego konkurencyjnego forum rowerowego są już w tej chwili bez sensu. Spóźniliście się, i teraz w momecie gdy rowerowy lublin już się rozkręcił, to będzie rozmienianie się na drobne. Lepiej by można na tym wyjść jakby zrobić fuzję for (forów?), a portal pozostał tym co napisałem - platformą kontaktową rowerzyści-władze.


Re: Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wtorek - mamut77 - 29-06-2009

Ano faktycznie nie czytałem z należnym zrozumieniem ;-) . Jednak swoje zdanie o działaniach troszkę na siłę podtrzymuję.


Re: Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wtorek - Aleksander W - 29-06-2009

maYkel napisał(a):Ale próby stworzenia ogólnolubelskiego konkurencyjnego forum rowerowego są już w tej chwili bez sensu. Spóźniliście się, i teraz w momecie gdy rowerowy lublin już się rozkręcił, to będzie rozmienianie się na drobne.

Maykel, przecież tu nie chodzi o konkurowanie ze sobą, walka na "liczbę głów" dla zaspokajana własnych ambicji prowadzi tylko do osłabiania środowiska (znany mi chociażby przykład dwóch forów kolejowych).
Wszystko robione jest publicznie bo każdy może, a nawet powinien dołożyć swoją cegiełkę - powód jest prosty - idea Porozumienia Rowerowego upadnie, jeśli wszystko skupi się na barkach 6 osób, a większość oleje temat. I nie dzielmy się na my-wy-oni, tylko bądźmy razem, w końcu znamy się już trochę lat. :-)


Cytat:Lepiej by można na tym wyjść jakby zrobić fuzję for (forów?), a portal pozostał tym co napisałem - platformą kontaktową rowerzyści-władze.

W tym temacie coś się dzieje, ale nie czuję się kompetentną osobą do wypowiadania.


Re: Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wtorek - mamut77 - 30-06-2009

Aleksander W, ale z punktu widzenia kogoś takiego jak ja, wygląda to naprawdę na swego rodzaju przeciąganie na swoją stronę. Przekonywanie trochę na siłę, choć odzewu nie ma. Można to odebrać w sensie "chodźcie do naszej piaskownicy, bo jest większa, a my mamy lepsze zabawki". Tymczasem najwyraźniej większości podoba się ta "piaskownica" z jej zestawem zabawek. Więc czemu się na tym nie oprzeć? Może zamiast przekonywać do tej lepszej i większej "piaskownicy" zrobić coś w ramach mniejszej, brzydszej, ale pełnej ludzi, którzy najwyraźniej dobrze się w niej czują.

To wszystko naprawdę może się skończyć jakimś "rozmienieniem na drobne", jak to nazwał maYkel, i będziemy mieli kilka niezależnych stowarzyszeń rowerowych. Tylko co z tego?


Re: Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wtorek - Aleksander W - 30-06-2009

mamut77 napisał(a):Aleksander W, ale z punktu widzenia kogoś takiego jak ja, wygląda to naprawdę na swego rodzaju przeciąganie na swoją stronę. Przekonywanie trochę na siłę, choć odzewu nie ma. Można to odebrać w sensie "chodźcie do naszej piaskownicy, bo jest większa, a my mamy lepsze zabawki". Tymczasem najwyraźniej większości podoba się ta "piaskownica" z jej zestawem zabawek. Więc czemu się na tym nie oprzeć? Może zamiast przekonywać do tej lepszej i większej "piaskownicy" zrobić coś w ramach mniejszej, brzydszej, ale pełnej ludzi, którzy najwyraźniej dobrze się w niej czują.

Ale my się zupełnie nie rozumiemy, Forum RL.org ma inne przeznaczenie niż Portal o którym mówimy. Forum skupia wielu aktywnych rowerzystów, ale sprowadza się to tylko do wymiany opinii, a Portal ma służyć m.in. wykorzystaniu potencjału tych osób do wzmocnienia realnego wpływu na decyzje miejskie dotyczące nas rowerzystów.
Udało się do tej pory zdobyć jakieś przyczółki, ale jak pisałem wyżej, bez współpracy i pomocy to nie ruszy dalej.

Nie mówimy o żadnym przejmowaniu użytkowników, chodzi tylko o to, by osoby którym zależy na zrobieniu czegoś dobrego, zaznaczały swój wpływ i na Forum i na Portalu - jedno drugiego nie wyklucza (choć pewnie ambicjonaliści tak do tego podchodzą). Inaczej do końca życia będziemy czytać na forach KL czy GW wylewne żale rowerzystów, którzy jadą po władzy że jest be, a sami nic nie robią, by pomóc innym i samym sobie.

Nie traktuj mojego postu jak wołania głodnego o chleb, ale tak to do tej pory wyglądało. Mamy szansę razem coś zrobić, lub nie zrobić nic i wtedy będzie jak zawsze.

Cytat:To wszystko naprawdę może się skończyć jakimś "rozmienieniem na drobne", jak to nazwał maYkel, i będziemy mieli kilka niezależnych stowarzyszeń rowerowych. Tylko co z tego?

Porozumienie nigdy nie było i nie będzie stowarzyszeniem, ani formalną grupą o określonych zasadach członkostwa, władzach etc. Jeśli czujesz się członkiem, to nim jesteś.


Re: Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wtorek - Jurek S - 30-06-2009

Jako stowarzyszenie "Rowerowy Lublin" od początku staliśmy na stanowisku współpracy z Porozumieniem Rowerowym uznając, że taka idea jest bardzo dobra i pewnie potrzebna w środowisku. Chociaż, tak na marginesie, w statucie mamy właściwie wszystko z czym wychodzi Porozumienie Rowerowe i moglibyśmy sami to robić. Mam wrażenie (to jest moje odczucie), że PR zabrakło trochę koncepcji. I przyjęło najprostszą formułę jak już napisano wyżej "chodźcie do naszej piaskownicy". Rozmawiałem z jednym z kolegów z PR, żeby "zagospodarować" tych rowerzystów (a jest ich w Lublinie multum), którzy gdzieś tam się błąkają samotnie jeżdżąc na zalew i z powrotem :-D . No i znowuż, RL już to robi. Myślę, że PR mogłoby skupiać, analizować, rozwiązywać problemy zgłaszane przez poszczególne środowiska rowerowe, problemy będące na styku z władzą lokalną czy nawet szerzej. Wyobrażam sobie taką sytuację, że PR wysyła jakieś pismo do urzędu z podpisami i pieczątkami RL, Wielocyped, ABC, itd. czy np. informuje wszystkie środowiska o jakiejś wspólnej akcji. Przykładem była Noc Kultury i udział RL.
Powinniśmy dać sobie trochę czasu w tej sprawie i zobaczyć, w którą stronę będzie się rozwijała. A na co dzień współpracować jak wspomniana przeze mnie Noc Kultury.


Re: Spotkanie w sprawi portalu rowery.ekolublin.pl 29.06 (wtorek - Aleksander W - 30-06-2009

Dzięki Jurek za zabranie głosu :-)


Jurek S napisał(a):Mam wrażenie (to jest moje odczucie), że PR zabrakło trochę koncepcji. I przyjęło najprostszą formułę jak już napisano wyżej "chodźcie do naszej piaskownicy".

Nie koncepcji, tylko kadr. Gdy sprawy zaczęły się rozwijać mocniej niż tylko jakieś kwartalne spotkanie z władzami, a przyszła pora na działanie operacyjne, okazało się że jest nas za mało, by w wolnym czasie dokształcać się merytorycznie, robić coś i to robić dobrze. Dlatego Porozumienie potrzebuje osób do pomocy, by móc się rozwijać i działać skutecznie. Ja bym chętnie rzucił wszystko i zajął się tylko sprawami rowerowymi, ale skąd wtedy wezmę pieniądze na życie, skoro PR to swego rodzaju wolontariat.


Cytat:Rozmawiałem z jednym z kolegów z PR, żeby "zagospodarować" tych rowerzystów (a jest ich w Lublinie multum), którzy gdzieś tam się błąkają samotnie jeżdżąc na zalew i z powrotem :-D . No i znowuż, RL już to robi.

I chwała Wam za to. Dlaczego ja czy koledzy tego nie robimy, napisałem wyżej. Mamy Batorego na głowie i musimy go dobrze zrobić.

Cytat:Myślę, że PR mogłoby skupiać, analizować, rozwiązywać problemy zgłaszane przez poszczególne środowiska rowerowe, problemy będące na styku z władzą lokalną czy nawet szerzej. Wyobrażam sobie taką sytuację, że PR wysyła jakieś pismo do urzędu z podpisami i pieczątkami RL, Wielocyped, ABC, itd. czy np. informuje wszystkie środowiska o jakiejś wspólnej akcji.

Tak właśnie ma być docelowo, ale cały czas wraca temat kadr.
Przykładowo jeśli gdzieś występuje utrudnienie na trasie rowerowej (szkła, za niskie gałęzie czy wkraczająca z boku roślinność, etc.) to w moim przekonaniu osoba/grupa która to zauważy, powinna zrobić zdjęcia, opisać miejsce i problem, a potem przesłać do nas, by sprawa wreszcie trafiła do urzędu i została rozwiązana. Samo napisanie posta, że "koło LKJ nie da się jeździć, sprawdźcie to" to mała pomoc, bo nie będziemy w stanie wszystkiego za wszystkich zrobić.


Najważniejsze to przekonać ludzi-rowerzystów, że sami mogą mieć wpływ na to jak rozwijają się sprawy rowerowe w Lublinie, ale muszą przede wszystkim tego chcieć...