MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Lublin jeździ! (https://forum.rowerowylublin.org/forum-67.html) +--- Dział: Sportowo (https://forum.rowerowylublin.org/forum-4.html) +---- Dział: Lajtowe treningi (https://forum.rowerowylublin.org/forum-51.html) +---- Wątek: MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano (/thread-4085.html) |
MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano - marcin0604 - 31-10-2011 Mam zamiar jutro niezbyt spiesznie pojechac moim klasykiem do Kazimierza, tzn. cały czas asfalt. Preferowana średnia 30 na ha. Jak najbardziej przewidziana zmiana trasy na podobną dystansem. Pełne otwarcie na propozycje. Nie ma wpisów, nie zajeżdżam. Re: MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano - KermitOZ - 31-10-2011 Są wpisy, zajeżdżasz Re: MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano - marcin0604 - 31-10-2011 oki doki ;-) Re: MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano - easyrider - 31-10-2011 I ja też, ja :-) Re: MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano - Bart - 31-10-2011 Takie długie dystanse i samym asfalcikiem, to samochodzikiem się pokonuje. Chętnie bym z wami pojechał, ale to za daleko dla mnie Szerokości mobilki :-( Re: MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano - marcin0604 - 31-10-2011 O mama! Bart, ale ty walisz ściemy.... Re: MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano - KermitOZ - 31-10-2011 http://demotywatory.pl/3531494/1-listopada No wiesz Bart, podczas gdy ty sobie będziesz tym samochodzikiem stał ;D to ja i Marcin będziemy przeżywać chwilę prawdziwej zadumy Żeby uniknąć fatalnego asfaltu z Kazika do Niezabitowa proponuję taką traskę: http://www.bikemap.net/route/1319162 Re: MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano - easyrider - 01-11-2011 Sory, ja odpadam. Nie mam weny kręcić dziś ;-) Re: MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano - marcin0604 - 01-11-2011 Patrzę za okno i widzę ochydnie mokry asfalt. Nie uwględniłem w pierwszym poście wątku, że nie jadę kiedy będzie mokro. Mam nadzieję, że mi to wybaczysz Grzesiek. Nie jadę bo nie mam ochoty na spryskanie sobie tyłka i pleców. Re: MPK, Krasnicka, 1.11.2011, godzina 9 rano - KermitOZ - 01-11-2011 Spoko, pewnie jak przeschnie to myknę sobie coś krótszego. Do zobaczenia inna razą pOZrower Grzesiek |