![]() |
[29-30.08] 400km/24h - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (http://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Imprezy rowerowe (http://forum.rowerowylublin.org/forum-68.html) +--- Dział: W woj. lubelskim (http://forum.rowerowylublin.org/forum-28.html) +---- Dział: Sportowe (http://forum.rowerowylublin.org/forum-38.html) +---- Wątek: [29-30.08] 400km/24h (/thread-451.html) |
[29-30.08] 400km/24h - KermitOZ - 24-07-2009 Po ostatniej lajtowej wycieczce z Karolą powstał pomysł, żeby zorganizować maraton rowerowy 400km/24h. Jeśli miałby się on odbyć w tym roku to jedynie 30 sierpnia. Mam wtedy start w lubelskim XC, ale oczywiście mogę odpuścić, bo to XC ![]() Plan jest taki: - startujemy w południe w sobotę i w południe w niedzielę kończymy - jedziemy na jednej pętli 400km - drogi tylko asfaltowe, trzeba by wymyślić jakąś w miarę gładką i mało ruchliwą trasę - podczas maratonu zatrzymujemy się na dwa ciepłe posiłki (czyli pewne odcinki koniecznie będą wiodły drogami bardziej uczęszczanymi, ale nie musi być to dużo km) - jedziemy bez auta technicznego (brak funduszy, sponsorów itd. No chyba, że ktoś chce nam wieźć graty autem i nie chce za to kasy ![]() - jeśli jedziemy bez auta technicznego to wcześniej trzeba będzie odpowiednio się przygotować (wziąć ze sobą niezbyt dużo bagażu - najlepiej nie brać plecaka i sakw), wziąć trochę kasy (50-80zł), zabrać oświetlenie, pomodlić się o ładną pogodę ![]() - jeśli jednak będziemy mieli auto techniczne to trzeba będzie wcześniej przygotować jego zaopatrzenie - kupić napoje, batony itd, bo wtedy wyszłoby taniej niż kupowanie w przydrożnych sklepach i przede wszystkim zaoszczędzilibyśmy dzięki temu dużo czasu Od razu mówię: Nie bójcie się dystansu, 24h to wystarczająco dużo czasu, żeby przejechać 750km, a co dopiero 400. Ostatnio Karola ze mną zrobiła 330km w 17h. Przez te pozostałe 7h spokojnie można zrobić 70km. Ludzie z tego forum dużo jeżdżą i myślę, że kilka odważnych osób do udziału w tym przedsięwzięciu by się znalazło. Więc teraz pytam: Kto jest chętny na udział w takim maratonie? Re: [29-30.08] 400km/24h - PrażonyRabarbar - 24-07-2009 A nie lepiej zorganizować wycieczkę 29 sierpnia (sobota). Wtedy po przejechaniu dystansu będzie czas na regeneracje dla tych co pracują w poniedziałek. Ja 29 i 30 mam wolne i jeśli będę w lbn, to pewnie w jakieś formie będę uczestniczył w tym wyczynie. Co prawda praca, rodzina i inne obowiązki nie pozwalają mi na częste wsiadanie na rowerek, więc i mało km przejechane, a 4 stówy trochę przeraża ![]() Re: [29-30.08] 400km/24h - KermitOZ - 24-07-2009 Hej Fajnie, że są już pierwsi chętni do podjęcia wyzwania ![]() Maraton w Puławach startował w sobotę o 12 i kończył się w niedzielę o 12. Myślę, że zrobilibyśmy w ten sam sposób. Pozawala to wyspać się przed startem i mieć dużo sił, a końcówkę jedzie się w dzień i a nie przy zapadającym zmierzchu, dzięki czemu łatwiej będzie przetrwać całą dobę ![]() ![]() Re: [29-30.08] 400km/24h - kuczy - 24-07-2009 Kurczę... Nie ukrywam, że 2 wcześniejsze weekendy bardziej by mi odpowiadały (właśnie ze względu na to xc... :-P ) tudzież kolejne ;-) W tej chwili nie mam pracy, więc na obecną chwilę jestem wolny i nie będę ukrywał, że bardzo mnie kręci to... No cóż... Muszę się zastanowić co wybrać... Bo xc kusi a 400km piechotą nie chodzi ;-) Re: [29-30.08] 400km/24h - msz - 24-07-2009 mógłbym wziąć wolne w pracy i spróbować... w najgorszym wypadku legnę gdzieś w rowie na kilka godzin :mrgreen: Re: [29-30.08] 400km/24h - ? - 73Wojtek - 25-07-2009 Więc teraz pytam: Kto jest chętny na udział w takim maratonie?[/quote] Zaryzykuję i składam akces, choć mam poważne obawy :roll: Będzie fajnie jak nas się trochę uzbiera - Pzdr Re: [29-30.08] 400km/24h - kuczy - 25-07-2009 Grzegorzu a czy nie byłoby lepiej zrobić 2x 200km? Wtedy gdyby ktoś wysiadał to nie będzie katowany przez kolejne x km tylko może zakończyć na 200km i będzie miał bliżej do domu ;-) Re: [29-30.08] 400km/24h - KermitOZ - 25-07-2009 Myślę, że dla tych, którzy by jechali 400km średnią przyjemnością byłoby jechać 2x po tej samej trasie. To ma być naprawdę fajna wycieczka a nie tylko nabijanie kilometrów. Można natomiast tak poprowadzić pętlę, żeby w okolicach 200km prowadziła ona w miarę blisko Lublina, wtedy kto będzie chciał to się odłączy ![]() Re: [29-30.08] 400km/24h - Perez - 25-07-2009 KermitOZ napisał(a):Można natomiast tak poprowadzić pętlę, żeby w okolicach 200km prowadziła ona w miarę blisko Lublina, wtedy kto będzie chciał to się odłączy I to mi się podoba, bo nie czuję się na 400 ale 200 dal bym radę także to zależy od ulozenia trasy ale się piszę. :-D Re: [29-30.08] 400km/24h - Karcer - 25-07-2009 Pomysł rewelacyjny, ale termin mi nie pasuje (wiadomo XC :mrgreen: ). Jeśli chodzi o postoje regeneracyjne, mam propozycje do rozważenia. Większość z nas pochodzi z lubelszczyzny i ma tutaj rodzine i znajomych. Więc postoje regeneracyjne możnaby zorganizować własnie u nich. Wymagałoby to troche wiecej zachodu pod względem organizacyjnym, ale dałoby wymierne korzyści. Można by wcześniej ustalić jakieś 'kolarskie menu' i zakupić półprodukty, co przy większej ilości osób powinno zmniejszyć koszty całej imprezy. Nie koniecznym byłoby wiezienie całej góry batonów i bananów ze sobą, tylko uzupełnialibyśmy w punktach żywieniowych. Również tam można by było przebierać się w coś cieplejszego na noc, zamontować oświetlenie itp. Pozwoliłoby to zminimalizować konieczność jazdy głównymi drogami. |