Forum Rowerowy Lublin
LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 - Wersja do druku

+- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org)
+-- Dział: Lublin jeździ! (https://forum.rowerowylublin.org/forum-67.html)
+--- Dział: Rekreacyjnie i turystycznie (https://forum.rowerowylublin.org/forum-3.html)
+---- Dział: Kobiety na rowery! (https://forum.rowerowylublin.org/forum-48.html)
+---- Wątek: LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 (/thread-4580.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


Re: LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 - Joseph - 05-04-2012

Jurek S napisał(a):Jest takie mądre słowo: KONFABULACJA
Jurek S napisał(a):Słowa, słowa, słowa
Wink

Jurek S napisał(a):I na tej Grześkowej konfabulacji, osoby które nie były na ustawce oparły swoją ocenę sytuacji.
Nie tylko Grześkowej, także na tej 'babskiej' części.


Re: LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 - Jurek S - 05-04-2012

Joseph, znasz słowo "konfabulacja". Czy Twój komentarz oznacza, że to tyko słowa? Czy nie dość wyraźnie napisałem jak było na ustawce? Po co więc taki komentarz? Czemu on ma służyć?

Joseph napisał(a):(...)
Nie tylko Grześkowej, także na tej 'babskiej' części.

Rozumiem, że chodzi Ci o Patrycję. Patrycja nie pierwszy raz przyjeżdżała na miejsce ustawki na szosie, a później jechała inaczej. Zresztą nie pierwszy też raz na ustawki przyjeżdżali szosowcy i jechali swoją trasą. Grzegorz zresztą też. Tak wychodzi, że mam największy przegląd sytuacji jakie dzieją się na ustawkach.
Uczciwie powiem, że do głowy mi nie przyszło, że Ci na szosach chcą się wybrać z nami. Dyskusja na temat trasy była dosyć żywa więc każdy mógł się włączyć. I nie jest to kwestia ambicji tylko praktycznego podejścia do okoliczności jakie były (pogoda).


Re: LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 - Peke - 05-04-2012

ja troszkę nie rozumiem co poniektórych. Rok, czy 2 lata temu jak jeszcze z Wami jeździłem, to chyba wszyscy na wycieczki rekreacyjne przyjeżdżali na rowerach mogących wkroczyć w teren.
Teraz jak patrze to zrobiła się chyba jakaś moda na rowery szosowe. Nie wiem czy to dla szpanu czy po jakiego grzyba, ale Ci co sobie kupili szosy za wszelką cenę chcą się nimi chwalić i przyjeżdżają nimi na ustawki rekreacyjne.
Odkąd tu jestem to może ze 2 ustawki rekreacyjne z pierwszego zdarzenia, które miały 90% asfaltu...a z reguły jest pół na pół.

Niedługo to w ogóle nie będzie można zrobić normalnej ustawki bo zawsze ktoś przyjedzie na szosie się pochwalić, a takim rowerem na przykład nie pojedzie w teren, i taka osoba będzie czuła się gorsza.

Pewnie g****o moje zdanie się liczy ale tak to widzę


Re: LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 - mariox - 05-04-2012

Joseph napisał(a):ustawki babskie, rekreacyjne, turystyczne służą bardziej temu aby spotkać się ze znajomymi, porozmawiać
Zgadza się. Jednak o ile pamiętasz, wczoraj była pogoda, która nie stwarzała warunków do spokojnej jazdy i rozmów. W połowie trasy deszcz tak lał, że każdy miał chyba po litrze wody w każdym bucie i przemoczone wszystko, co mogło być przemoczone, a nie zanosiło się na koniec. Trzeba było więc jak najszybciej do domu, i tyle Smile.
W przypadku Patrycji, Żwirka i Ifsona to przyznam tak jak Jurek, nie sądziłem, że przyjechali na ustawkę, tylko że wracają z treningu.


Re: LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 - yorki - 05-04-2012

Bart napisał(a):Piję mleko i tak sobie myślę...

skoro przyjechało kilka osób na rowerach nieprzystosowanych do jazdy w terenie, a przyjechali, bo w temacie nic nie było o rodzaju nawierzchni, to chyba, tak na prosty, zdrowy, chłopski rozum, powinno się wziąć "ich" pod uwagę i dostosować trasę, tak żeby mogli pojechać wszyscy razem, w jednej grupie.



TAK czy NIE TAK Idea :?: Idea

Poprawcie mnie jeśli jestem w błędzie.

Bartek
oprócz Ciebie To chyba nie znam nikogo, kto na góralu utrzyma koło Grześkowi na asfalcie

(Ja też lubię mleko Undecided)


Re: LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 - Arek - 05-04-2012

oj...teraz to już nie dotrzyma mu koła nawet na kolarce :mrgreen:


Re: LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 - Bart - 05-04-2012

O Ty Arku :!: , kolejna insynuacja :!:

rzucam Ci zatem rękawiczkę i ścigamy się: robimy ścieżkę 2,5 raza w tą i w tamtą, a żeby nie mówili że trzepackie wyzwanie, ostatnie 20metrów finiszu, przeciągamy Szymonowego Passacika na zaciągniętym ręcznym :!:


Re: LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 - szymek_sq - 05-04-2012

Daj znać kiedy to poprawie ręczny :d


Re: LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 - Jurek S - 05-04-2012

Bart, rzucaj rękawiczkę, ale nie na ścieżce :-D . Była kiedyś taka dyskusja na temat ścigania się na ścieżce rowerowej. Chyba, że jakąś specjalną porę wybierzecie ;-)

No widzisz Szymek, już po jubileuszu.


Re: LKJ - 4 kwietnia - środa - 18:00 - marecky - 05-04-2012

Jurek S napisał(a):Bart, rzucaj rękawiczkę, ale nie na ścieżce . Była kiedyś taka dyskusja na temat ścigania się na ścieżce rowerowej.
mało tego, rok temu była sytuacja, którą widzieliśmy (Bart też widział) prawie na żywo przed piknikiem jak koleś na fajnej szosie próbował kozaczyć... wiadomo jak się to skończyło na ruchliwej ścieżce - BUM :!:

ps. zapomniałem o najważniejszym, czyli ustawce :-P
dzięki za wspólną jazdę, w sumie to nawet się cieszę, że umył nas deszcz bo miałem pretekst żeby zrobić pełny serwis roweru - nasmarowany, wyczyszczony, gotowy na dalszą jazdę

zdziwiłem się, że po niespełna dobie pojawiła się ruda na niektórych elementach