1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Lublin jeździ! (https://forum.rowerowylublin.org/forum-67.html) +--- Dział: Rekreacyjnie i turystycznie (https://forum.rowerowylublin.org/forum-3.html) +---- Dział: Wycieczki długodystansowe (https://forum.rowerowylublin.org/forum-63.html) +---- Wątek: 1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" (/thread-5553.html) |
1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" - endriu68 - 28-11-2012 Jak w temacie. ... jeśli trasy nikt nie zaproponuję , a dużo zależy od pogody będzie improwizacja na miejscu (oczywiście jeśli ktoś się zjawi). ...szosa , czy teren? - jest mi obojętnie, byle nie utopić się w błocie . ... tempo?- żeby nie zamarznąć" tępo" nie może być,. Re: 1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" - KrzysiekP - 28-11-2012 Ja będę Andrzejku czekałem na tą ustawkę już 3 miechy :lol: zima może dla mnie być i tak pojadę błoto p.s. od pn-pt codzienne trenowałem starałem się jak tylko mogłem umówiłem się z Paulem on tez przyjedzie ;-) Re: 1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" - paul67 - 28-11-2012 Nie trenuję tyle co Krzysiek, ale też jadę ;-) Re: 1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" - endriu68 - 29-11-2012 KrzysiekP napisał(a):umówiłem się z Paulem-Kris jak mogłeś mnie zdradzić ! wybrałeś Chewbacca, bo ma zarost, a wzgardziłeś H. Solo co ma pomysła. A jeśli nie zaczekacie na moje "tępo" ( bo ja tak nie trenowałem), to napiszę post : "dokańczanie,tego co nie dokańczane" ps. Ludzie nie czytojcie tylko jećta albo z P. Piotrem W. z R.L. http://forum.rowerowylublin.org/viewtop ... 811b#59866 , albo z nami ( "gimnazjalistami"), albo ..., byle ruszyć się :mrgreen: bo "koniec jest bliski" Re: 1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" - KrzysiekP - 29-11-2012 Idą andrzejki nie chciałem Ci robić przykrości ale mnie do tego zmuszasz endriu68 napisał(a):-Kris jak mogłeś mnie zdradzić !Paulowi do tego stwora jeszcze dużo brakuje nie obrażaj go endriu68 napisał(a):a wzgardziłeś H. Solo co ma pomysła.nie gardzę Twoimi pomysłami bo prawie zawsze były dobre (głowa już nie ta lata robią swoje) endriu68 napisał(a):A jeśli nie zaczekacie na moje "tępo" ( bo ja tak nie trenowałem), to napiszę post : "dokańczanie,tego co nie dokańczane"pisz co chcesz forum wszystko przyjmie najwyżej ban 1,2,3 ... A i żadnego końca świata nie będzie Re: 1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" - punkwik - 29-11-2012 a ile kilomietrów chcecie zrobić? i to tak bardziej szosowo czy turystycznie? Re: 1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" - endriu68 - 30-11-2012 Wiktor, sorry , ale wszystko masz w temacie . Tyle km. ile jest do Kazimierza , może być 55km razy dwa , albo 65 km. razy dwa, wszystko zależy od pogody. Chcemy po prostu cyklicznie robić co m-c wyjazd do K. , jeśli będzie zawierucha to nie dojedziemy (nie ma aż takiej determinacji). Możemy (możesz) zawrócić za 1 skrzyżowaniem (jak Ci się wyda "niedokańczać co niedomówione"- czy jak tam zwał, bzdety) , , nie mam zamiaru pilnować kogoś jak chcę szybciej pocisnąć, czy pokazywać gdzie można siku zrobić. Chcesz jechać tylko szosą czy terenikiem,nie ma problemu , zawsze objeździk się znajdzie . Możemy umówić się pod basztą itp. Ze względu na pogodę , nie ma określonej trasy. -Na którą planowany powrót ? - Cyganki w Kazimierzu odpowiedzą.! Re: 1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" - paul67 - 02-12-2012 Wycieczka do Kazimierza w trzyosobowym składzie zaliczona pomyślnie. Pogoda całkiem przyzwoita, choć wiejący z zachodu wmordewind dał się we znaki. Trasa kombinowana na bieżąco, przeważnie asfalt, ale błotko też było W Kazimierzu na rynku więcej Cyganek niż turystów, nas jednak omijały z daleka :mrgreen:. Dzięki Panowie za jazdę i za imieninowe spa Re: 1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" - endriu68 - 02-12-2012 Pomimo braku słonecznego zegarka"kapitana M."dotarliśmy do celu podróży. Wytrenowany Kris zarzucił spore tempo do Nałęczowa, które utwierdziło mnie w przekonaniu ,ze nie wolno odkładać jazdy rowerem na tydzień i dłużej, Palu o końcu świata też kazał zapomnieć i nieoficjalnie umówiliśmy się na kolejne (nierowerowe wyzwanie).Szamanki w Kaziku omijały nasz szerokim łukiem ,( bo nie było z nami - zgadnijcie kogo?). Drożdżówka z truskafką była super.129/19,5/6,30. 5 stycznia wypada tez 1 sobota m-ca. Re: 1.XII.Sobota- 8:45 LKJ- "Kazik" - KrzysiekP - 02-12-2012 Dzięki za wspólny udany wyjazd - dziadki zauważyły że ich kondycja znacząco osłabła i muszą wziąć się do roboty i systematycznie trenować :lol: Pogoda jak na tę porę roku niezła świetna trasa mimo kombinacji w trakcie. U mnie wyszło : Dst: ok.104,35km Av: 19,1km Kilka fotek https://picasaweb.google.com/1021232353 ... IzGsprb1AE |