27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lublina - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Lublin jeździ! (https://forum.rowerowylublin.org/forum-67.html) +--- Dział: Rekreacyjnie i turystycznie (https://forum.rowerowylublin.org/forum-3.html) +---- Dział: Wycieczki kilkudniowe (https://forum.rowerowylublin.org/forum-10.html) +---- Wątek: 27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lublina (/thread-5739.html) Strony:
1
2
|
27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lublina - kingfisher - 24-02-2013 Właściwie jak w temacie. Noclegi w motelach, może jeden nad Soliną na polu namiotowym. Tempo raczej spacerowe. Jeżeli ktoś rozważa coś podobnego zapraszam do dyskusji, a w perspektywie do wspólnego wyjazdu. Pozdrawiam Piotrek. Re: 27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lub - slv - 24-02-2013 Jakaś sugerowana trasa? Ile km dziennie? Niektórzy "tempo spacerowe" mają przy avg: 25 km/h ... Pomysł ciekawy, ale brakuje konkretów ;-) s. Re: 27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lublina - kingfisher - 24-02-2013 Nie chciałem uciekać w konkrety aby było jakieś pole do dyskusji/kompromisu. 3 lata temu podczas dłuższej rowerowej wycieczki przejechałem 1100 km w 6 dni, rowerem z sakwami i bagażem. Tempo wyszło mi około 20 km/h. Przejazd był jednak po nizinach. Tak więc zakładam na dojazd w góry dwa dni. A następnie 2 lub 4 dni na pojeżdżenie po Bieszczadach w zależności czy będę wracał rowerem czy pociągiem/autobusem. Nie wiem jakie dystanse dzienne będę w stanie robić po górach z tej prostej przyczyny, że w górach rowerem nie byłem. Jednak zakładam, że noclegi będą w tym samym miejscu, więc nie będzie konieczności dojechania do jakiegoś konkretnego punktu docelowego na kolejny wieczór (nocleg), a tym samym sam wyjazd będzie dosyć elastyczny. Tak ogólnie to tyle. Na szczegółowe planowanie jest jeszcze trochę czasu, chociaż o noclegach można myśleć już teraz. Re: 27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lub - hipekk - 05-03-2013 slv napisał(a):Niektórzy "tempo spacerowe" mają przy avg: 25 km/h ... Wybaczcie czysto laickie pytanie ale... 25 km/h to za duży czy za mało na "standardowe" tempo spacerowe ? Re: 27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lublina - marek__40 - 05-03-2013 witam no właśnie mam ten sam problem. jak widzę wielkości kilometrów jakie pokonujecie w ciągu dnia to mnie ogarnia przerażenie i rozpacz. jadąc na trasie Świnoujście - hel (chciałbym powtórzyć ta wycieczkę w tym roku ale to osobny temat) pokonywałem średnio około 70 km dziennie. po bezdrożach. i zatrzymując się wszędzie gdzie mam ochotę, z pełnymi sakwami, śpiąc na polach namiotowych. bez jakiegokolwiek przymusu. z chęcią bym się wybrał na podobny wypad w większym gronie ale mam obawy czy po prostu dam rade. czy nie będę kulą u nogi. będę wdzięczny za wyjaśnienie mi czy 20/km na godzinę to dużo , średnio, czy mało. czy na polnych drogach które preferuje- czy na asfalcie z którego uciekam jak tylko mogę. pozdrawiam marek__40 Re: 27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lublina - Mariobiker - 05-03-2013 marek__40 napisał(a):witam Średnia 20 km/h rowerem z sakwami (po asfalcie) to średni wynik ale po drogach polnych to już nieźle. Osobiście z sakwami staram się nie zbaczać z asfaltu. Alternatywą dla dróg gruntowych są asfaltowe drogi o mniejszym ruchu. Wtedy zamiast 70 km robisz bez problemu 100-120 km. ;-) Re: 27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lublina - Aga84 - 05-03-2013 kurcze kusżące te Biesy rowerami i sakwami, sama bym pojechała :-> Re: 27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lublina - kingfisher - 09-03-2013 Myślę więc, że nic nie stoi na przeszkodzie. Jeżeli ktoś ma ochotę można pisać na prive. No chyba, że zima będzie tak powracała do czerwca. Z drugiej strony po śniegu też można, zwłaszcza, że w bliżej nieokreślonej przyszłości chciałbym wybrać się do Nordkap. W grupie, czy w pojedynkę i tak pojadę. Zawsze będzie co wspominać przy kominku za pół wieku. ;-) Pozdrawiam. Re: 27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lublina - 1/2toragościa - 13-03-2013 kingfisher napisał(a):[...] Z drugiej strony po śniegu też można, [...]pewnie że można https://picasaweb.google.com/115927467323183739214/1213 Re: 27.04.2013-3/4.05.2013 Bieszczady, start w okolicach Lublina - pik - 18-03-2013 mariobiker napisał(a):Średnia 20 km/h rowerem z sakwami (po asfalcie) to średni wynikHmmm, uważam, że to byłby znakomity wynik. W górach rumuńskich - w ostatnich latach głównie tam jeżdżę z sakwami, dlatego podaję tę okoliczność - osiągaliśmy zwykle ok. 12-15 km/h z sakwami (asfalty i szutry). Bardzo rzadko na łatwych trasach (np. przełom Dunaju) zdarzało się 17-18 km/h. Średnie dzienne dystanse z całej wycieczki to 76-86 km (różnie w różnych latach i górach), maksymalne 120-130 km (na łatwiejszych, nizinnych częściach trasy). Piotrek |