14.12.2013, godz.11.30, Raszyńska/Krasnickie - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Lublin jeździ! (https://forum.rowerowylublin.org/forum-67.html) +--- Dział: Rekreacyjnie i turystycznie (https://forum.rowerowylublin.org/forum-3.html) +---- Dział: Wycieczki codzienne (https://forum.rowerowylublin.org/forum-6.html) +---- Wątek: 14.12.2013, godz.11.30, Raszyńska/Krasnickie (/thread-6911.html) |
14.12.2013, godz.11.30, Raszyńska/Krasnickie - Jurek S - 13-12-2013 Przepraszam ja tu tylko chciałem jakąś ustawkę rowerową zaproponować. :-P Mam 2 godzinki na taką pętelkę Wyjazd uzależniony od pogody, tzn brak opadów. Re: 14.12.2013, godz.11.30, Raszyńska/Krasnickie - ArtiArt - 13-12-2013 Jurek kusisz ;-) Re: 14.12.2013, godz.11.30, Raszyńska/Krasnickie - Jurek S - 14-12-2013 ArtiArt napisał(a):Jurek kusisz ;-) I jak Artur, wybierasz się? Wszystkie prognozy na teraz pokazują, że nie będzie padać. No i prawie zero wiatru. Jadę :-D Re: 14.12.2013, godz.11.30, Raszyńska/Krasnickie - ArtiArt - 14-12-2013 Jurek S napisał(a):I jak Artur, wybierasz się? Na tę chwilę jadę EDYTA: A teraz leń mnie dopadł i nie jadę :-( Re: 14.12.2013, godz.11.30, Raszyńska/Krasnickie - KermitOZ - 14-12-2013 Ja jadę, jedź Artur Re: 14.12.2013, godz.11.30, Raszyńska/Krasnickie - Bart - 14-12-2013 Przepraszam, wejdę w slowo, Artur, dorosły jesteś, zrobisz jak uważasz, ale jak zaśpisz na slajdy, ja Ci trzeci raz miejscówki nie będę trzymał :!: Ja jadę, ale do babci na urodziny. Re: 14.12.2013, godz.11.30, Raszyńska/Krasnickie - Jurek S - 14-12-2013 No to wystawiłeś mnie Arturze na jazdę sam na sam z Prezesem. :-P . Spoko, fajnie się jechało. Tempo było współmierne do czasu i dystansu także dzięki za wspólne kręcenie. U mnie wyszło dtd 56,2km. A pogoda była całkiem sympatyczna, nie za zimno, nie za gorąco, wiatru prawie wcale. Nie poddawajcie się i przyjeżdżajcie. :-D Re: 14.12.2013, godz.11.30, Raszyńska/Krasnickie - KermitOZ - 14-12-2013 Rzeczywiście nie było dzisiaj źle z pogodą, ale kogo nie było niech nie żałuje, bo Jurek zaciągał No ale później już było ok, ja dokręciłem jeszcze trochę, żeby te 2,5h wyszło: http://www.strava.com/activities/100119944. Dzięki! |