28.08, g.18, Plac Litewski - sierpniowa Masa Krytyczna - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (http://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Lublin jeździ! (http://forum.rowerowylublin.org/forum-67.html) +--- Dział: Po mieście (http://forum.rowerowylublin.org/forum-11.html) +---- Dział: Masa krytyczna (http://forum.rowerowylublin.org/forum-12.html) +---- Wątek: 28.08, g.18, Plac Litewski - sierpniowa Masa Krytyczna (/thread-8513.html) |
Re: 28.08, g.18, Plac Litewski - sierpniowa Masa Krytyczna - Danielw78 - 31-08-2015 Jurek S napisał(a):Campino napisał(a):Frekwencji ponad 30 osóbHmm, może o jakiejś innej masie mówisz. Bo na tej to ja tyle nie widzę. Tak Jurku wiemy,że od jakiegoś czasu super frekwencja i fantastyczna atmosfera jest tylko na ustawkach KKR Re: 28.08, g.18, Plac Litewski - sierpniowa Masa Krytyczna - Jurek S - 31-08-2015 Danielw78 napisał(a):Tak Jurku wiemy,że od jakiegoś czasu super frekwencja i fantastyczna atmosfera jest tylko na ustawkach KKRHa, ha, ha :-D . Danielu, prawdzie czasem trzeba spojrzeć w oczy. Kolega powyżej słusznie napisał, że wyglądało to jak powrót z jakiejś ustawki i to nie największej. :-P Trochę Wam tu dokuczam bo RL to w znacznej mierze moje dziecko ;-) a widzę że idziecie w złym kierunku. A co do KKR, nigdzie w żaden sposób nie licytowałem się czy jest to lepsze czy gorsze. Jest to po prostu nowa propozycja, z której każdy może skorzystać. :-D Re: 28.08, g.18, Plac Litewski - sierpniowa Masa Krytyczna - Mariusz-Finch - 31-08-2015 Jurek chciał przytoczyć słowa klasyka ale z małą zmianą : abyście nie jechali tą drogą ,a tak poważnie, to pamiętam jak na masie było ponad 140 osób ..... a swoją drogą to WITAM WSZYSTKIM BARDZO SERDECZNIE po długiej, ba nawet bardzo długiej przerwie tych co mnie pamiętają i tych co nie. :mrgreen: Re: 28.08, g.18, Plac Litewski - sierpniowa Masa Krytyczna - mariox - 31-08-2015 Jak mają nie pamietać tych, których poznali na swojej pierwszej ustawce RL-owej i którzy omal nie doprowadzili mnie do zgonu hock: Gdzieś Ty się podziewał tyle czasu, Mariuszu? Witamy po latach ;-) |