Forum Rowerowy Lublin
Kącik narciarsko-snowboardowy - Wersja do druku

+- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org)
+-- Dział: Hyde Park (https://forum.rowerowylublin.org/forum-71.html)
+--- Dział: Dział o wszystkim, tylko nie o rowerach ;) (https://forum.rowerowylublin.org/forum-30.html)
+---- Dział: Inne sporty - ustawki (https://forum.rowerowylublin.org/forum-53.html)
+---- Wątek: Kącik narciarsko-snowboardowy (/thread-873.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13


Re: Kącik narciarsko-snowboardowy - Doomy - 23-01-2014

Powiedzcie lepiej gdzie jeździcie na stoki z wcześniejszych wątków widzę, że Chrzanów sie pojawiał. Strasznie tam daleko jest, nie lepiej gdzieś na zachód Rąblów, Celejów, Kazimierz, Parchatka?


Re: Kącik narciarsko-snowboardowy - Yanq - 23-01-2014

Jak dla mnie Chrzanów jest najfajniejszy - chyba najdłuższy i w miarę nachylenie. W ubiegłym roku na tygodniu karnet był tańszy o tyle złotówek ile kilometrów musiałeś dojechać (na podstawie dowodu) więc był kolejny bodziec żeby dołożyć ten kawałek jeśli ktoś miał tę możliwość poza weekendem. W Rąblowie chyba najdrożej wychodziło.


Re: Kącik narciarsko-snowboardowy - mariox - 23-01-2014

Powiem tak: wczoraj Szafranówka w Szczawnicy, dzisiaj Wdżar w Kluszkowcach, jutro prawdopodobnie Jaworki :-D
A tak serio, to nie sugeruj się odległością tylko jedź do Chrzanowa/Batorza bo warto. Parchatka ma fajne nachylenie, ale jest krótka. Rąblów jest i krótki i nachylenie nie za wielkie, na dodatek na parkingu można stracić zawiechę (przynajmniej rok temu tak było). Poza tym Kazimierz i Parchatka są w podobnej odległości jak Chrzanów i Batorz.
Yanq, ten bonus w Chrzanowie nie zawsze obowiązuje w ferie. Chociaż z racji gorszego sezonu może go utrzymają.


Re: Kącik narciarsko-snowboardowy - Doomy - 23-01-2014

mariox napisał(a):Poza tym Kazimierz i Parchatka są w podobnej odległości jak Chrzanów i Batorz.

70 versus 45 x 2 daje 140 do 90 od Lublina, ceny podobne stok lepszy w Chrzanowie, ale ja do Chrzanowa mam 80x2=160 i o ile opłaca się tam jechać pn-pt bo doliczają godzinę bonusową do karnetu, to już na weekendzie robi się wypad prawie jak w Bieszczady :-) . Jak się podróż rozkłada na kilka osób, to ok ale samemu to średnio się opłaca na weekendzie przynajmniej dla mnie. Sorry, tak mnie wzięło jakoś na spekulacje.

PS Oczywiście nie wszyscy muszą liczyć koszty :-) . Chrzanów za 3 godziny wychodzi mi 132 zł a Rablów 66 zł


Re: Kącik narciarsko-snowboardowy - mariox - 23-01-2014

Nie pamiętam tych lilometrów dokładnie, ale te 45 km do Kazika to ciut mało. O ile pamiętam, to z licznika wychodziło mi prawie 60 km, do Parchatki jeszcze więcej. Nawet rowerem do KD i z powrotem wychodziło mi minimum 125 km, więc nie wiem, skąd liczysz. Za to do Batorza jest ode mnie (Maki) mniej niż 60 km. Ale i tak warto, nawt jak byłoby dużo dalej. Inna sprawa. że drogi gówniane, ale do KD niewiele lepiej.


Re: Kącik narciarsko-snowboardowy - Doomy - 23-01-2014

Od ul. Nałęczowskiej do KD główna drogą Miłocin, Nałęczów, Wąwolnica, Bochotnica jest 48 w porywach 49 km, ja liczyłem te 45 km do rondka w Bochotnicy. Strava z Nałęczowskiej do rynku w KD pokazuje dokładnie 48.5 km. Do Parchatki jest tyle samo co do KD. Główna droga jest git. Do Rablowa jest 36 km z tego samego miejsca 4 ostatnie km do Rąblowa kiepskie. Parking w Rąblowie wyłożony płytami betonowymi byłem na rowerze 3 tygodnie temu.


Re: Kącik narciarsko-snowboardowy - Iron79 - 23-01-2014

Doomy napisał(a):PS Oczywiście nie wszyscy muszą liczyć koszty :-) . Chrzanów za 3 godziny wychodzi mi 132 zł a Rablów 66 zł

Liczę , liczę i chyba masz jakiegoś V8 :-D , 160km, autko 7l/100 to przy PB95 ok 60 zł + karnet 45 = 105 zł
Pisałeś o nartach więc domniemam , że jeździłeś w Rąblowie. Dla mnie te stoki są za krótkie co powoduje tylko frustrację podczas czekania w kolejce. Zjazd 25-30 sekund , na następny czekasz 10-15 min. Jaki to ma sens ? Mówię głównie o weekendach , a teraz wiadomo , wszyscy się rzucą ..
Wolę dołożyć grosza , zabrać choć jedną osobę i pojechać do Chrzanowa ..jest tu zdecydowanie większa przepustowość wyciągu i tras więcej ...no i w końcu może do tego Batorza (byłem, ale nie ze sprzętem)

Jak są chętni na tygodniu też można skoczyć i się porządnie zmęczyć, mam z 14 dni urlopu z tamtego roku do wykorzystania :-D


Re: Kącik narciarsko-snowboardowy - Doomy - 23-01-2014

hey już dajcie spokój z tymi kilometrami :-) mówiłem, że spekuluję. Nie mam V8 mam tylko 2.2 i pali na mrozie 10-11 jak się ma lekka nóżkę :-). Niestety nie jeździłem w Rąblowie, w ogóle ostatnimi laty mało jeździłem. Mam zamiar to zmienić. Wyraziłem tylko małą wątpliwość, że na weekendzie samemu do Chrzanowa, to mi się średnio opłaca jechać. Tym bardziej, że zamierzam się uczyć dopiero tego snowboardu :mrgreen: , wiec wiadomo, że nie wlezę na najwyższą górę i nie zjadę z niej pierwszego dnia. Nie ukrywam, że stok jest najlepszy w promieniu 100 km właśnie w Chrzanowie i obłożenie klientelą jest na pewno mniejsze niż w Rąblowie gdzie czasem jest masakra i kolejki do wyciągu są olbrzymie.

PS Ja jutro ślizgi smaruję, więc na tym weekendzie na pewno coś będzie jeżdżone. Nie wiem może i na Chrzanów się skuszę, wszystko zależy czy czasu starczy, bo to wyprawa na cały dzień. Także, piszcie gdzie jedziecie i kiedy.


Re: Kącik narciarsko-snowboardowy - bartek - 24-01-2014

Iron79 napisał(a):no i w końcu może do tego Batorza
Ja ze znajomymi zawsze jadę do Chrzanowa. Kiedyś postanowiliśmy wypróbować Batorz... zjechaliśmy po kilka razy i przenieśliśmy się trochę dalej - do Chrzanowa :-P

Doomy napisał(a):Tym bardziej, że zamierzam się uczyć dopiero tego snowboardu
Do pierwszych kroków ;-) na snowboardzie w zupełności wystarczy ci nawet stok na Globusie w Lublinie, rzeczywiście nie ma sensu Chrzanów. Ale jak już złapiesz nawet tylko podstawy - to Chrzanów zdecydowanie wygrywa.

Doomy napisał(a):Nie wiem może i na Chrzanów się skuszę, wszystko zależy czy czasu starczy, bo to wyprawa na cały dzień.
Hmm... niekoniecznie... Ja zawsze do Chrzanowa jeżdżę poza weekendem. Jedziemy "po pracy", wiadomo, staramy się być jak najwcześniej. Jeśli będziesz tam przed godz. 17 to masz jeszcze cztery godziny jazdy (do 21). W domu zazwyczaj jestem ok. 23 (bo czasami wyciągi są czynne trochę dłużej).
Po 3-4 godzinach intensywnej jazdy można się wystarczająco zmęczyć :-)


Re: Kącik narciarsko-snowboardowy - Doomy - 24-01-2014

Dobra, to skoro ustaliliśmy, że wszyscy na weekend jadą do Chrzanowa. To ja mam propozycję na nadchodzący tydzień, jakby ktoś chciał pojeździć po śniegu w godz. 9:00- 16:00 pn.-pt. tam
Tu mapa
to ja z miłą chęcią się dołączę :-) . Nawet zapewniam free transport z Miłocina stacja PKP na miejsce i z powrotem bilet chyba 3.50 zł kosztuje w jedna stronę z Lublina.

OT Ludziska buty pod SPD będę miał w poniedziałek :-P .