Piękny Wschód 2017 - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Imprezy rowerowe (https://forum.rowerowylublin.org/forum-68.html) +--- Dział: W woj. lubelskim (https://forum.rowerowylublin.org/forum-28.html) +---- Dział: Sportowe (https://forum.rowerowylublin.org/forum-38.html) +---- Wątek: Piękny Wschód 2017 (/thread-9583.html) |
RE: Piękny Wschód 2017 - MarekK - 03-05-2017 Jozi, jak ze zdjęciami robionymi przez Irka? RE: Piękny Wschód 2017 - jozi - 03-05-2017 O właśnie. Zaraz go ścignę :-p RE: Piękny Wschód 2017 - BlackBull - 03-05-2017 Trochę to trwało...ale doszedłem do siebie...a więc Impreza MEGA SUPER organizacja, trasa, współuczestnicy szczególne podziękowania dla ekipy Rowerowego Lublina za wsparcie, oraz dla Janka Baryłko bez WAS nie doturlałbym się do mety dopadła mnie kontuzja ścięgna achillesa, od Hrubieszowa to była walka z samym sobą i bólem postoje, masaż oraz okłady z żeli trochę łagodziły.... oficjalnie b.29.17.55 n.24:26:20 dzięki oczywiście do następnego E. dziś opuchlizna prawie znikła o połowę RE: Piękny Wschód 2017 - Noorbi - 04-05-2017 (01-05-2017, 08:45)MarekK napisał(a): Mariusz, co się stało że tak późno przyjechałeś? Witajcie. Może na to pytanie ja odpowiem. Mariusz został ze mną i mnie dopingował do dalszej jazdy. Po wyjeździe z Horyńca coś nie chciało zaskoczyć i nie mogłem depnąć w pedały... Myślałem już o pozostaniu w Tomaszowie jak tylko tam dojedziemy. Kilka słów od niego spowodowało, że wstąpiły we mnie nowe siły. Dojechaliśmy do Tyszowców i byłem już prawie pewien, że dalej pociśniemy i dojdziemy do Joziego i Marka. Upewniłem się tym, że na punkt w Hrubieszowie przyjechałem chyba 15min przed Mariuszem (dystans między punktami 31km). Nic nie zapowiadało, że na następnych 14km będzie nagłym zwrotem. Nagły ból w lewym kolanie uświadomił mi, że miałem oszczędzać je... za późno... jakiś czas próbowałem zapomnieć o bólu i deptać tylko na prawą nogę... Wiedziałem czym skończy się ukończenie w takim stanie całego maratonu. Wycofałem się na 368km. Gratuluję wszystkim którzy zdecydowali się na start w tak trudnych warunkach. pierwsze 100 km było naprawdę ciężkie. Dziękuję Maćkowi, który wyczuł moment i pomógł mi docisnąć do chłopaków, Dziękuję też Mariuszowi za zdopingowanie mnie, dzięki czemu przejechałem chyba wszystkie górskie premie tego maratonu, dziękuję wszystkim kibicom... tym na trasie i tym przed monitorami komputerów. RE: Piękny Wschód 2017 - MarekK - 04-05-2017 Za Horyńcem jechaliśmy wolniej licząc na to, że do nas dojedziecie. RE: Piękny Wschód 2017 - damian.s - 09-05-2017 RL na kanale SzajBajk: https://www.youtube.com/watch?v=krcOGKERaVE - na samym początku i na samym końcu |