Liczba postów: 1869
Liczba wątków: 179
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
5
06-01-2018, 00:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-01-2018, 00:34 przez Noorbi.)
Organizator tego rocznej edycji nie wyobraża sobie sytuacji w której nasze Stowarzyszenie nie obsługiwałoby punktu podczas BBTour-u. Trasa tegorocznego ultra maratonu wiedzie nieco inaczej. Nasz punkt nie będzie już umiejscowiony w Rzeszowie a w Sędziszowie Małopolskim na 860km trasy. I tak jak w poprzedniej edycji na naszym punkcie będzie ciepły, dwudaniowy posiłek, kawa, herbata, woda, izotonik, słodycze i owoce, zawodnicy będą mogli także odpocząć.
Do Sędziszowa jest około 190km. Punkt ma być czynny od 26.08 (niedziela) godz. 11.30 do 27.08 (poniedziałek) godz. 19.30.
Kilka osób ze Stowarzyszenia bierze udział w tej imprezie więc miło będzie im zobaczyć nasze twarze na punkcie.
Uczestnicy poprzedniej edycji bardzo sobie chwalili nasz punkt przede wszystkim za obsługę. Powinniśmy to powtórzyć.
Pewnie jak poprzednio podzielimy się na dwa zespoły. Ktoś chętny?
Liczba postów: 5652
Liczba wątków: 228
Dołączył: Sep 2009
Reputacja:
21
(06-01-2018, 00:23)Noorbi napisał(a): Kilka osób ze Stowarzyszenia bierze udział w tej imprezie więc miło będzie im zobaczyć nasze twarze na punkcie.
Jako uczestnik edycji 2016 w 100% mogę potwierdzić słowa Norbiego
Należy dodać, że w tym roku będziemy mieli sporo debiutantów na trasie a im każda pomoc się przyda - dobre słowo i kilka uśmiechów mogą zdziałać cuda
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Liczba postów: 2681
Liczba wątków: 181
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
9
Dla mnie termin na razie zbyt odległy żeby deklarować się konkretnie, będę miał ten termin na uwadze i być może uda mi się pomóc.
Liczba postów: 5652
Liczba wątków: 228
Dołączył: Sep 2009
Reputacja:
21
(06-01-2018, 04:31)Ex Driver napisał(a): Dla mnie każdy termin dobry. Ale zastanowię się. Już raz oferowałem pomoc (2016 ) , ale niestety nie doczekałem się informacji czy jedziemy czy nie. Wszystko było gotowe do wyjazdu. Pomyślę.
Wydaje mi się że było troszkę inaczej
(17-08-2016, 23:30)Ex Driver napisał(a): Jestem uziemiony w Lublinie. Córka w poniedziałek mocno skręciła nogę, wszyscy są" wyjechani " więc muszę być na miejscu z samochodem.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Liczba postów: 947
Liczba wątków: 8
Dołączył: May 2013
Reputacja:
7
Zapytaj się Elizy jak było. Obie z Katką klepały miejsca w wozie jeszcze na topieniu Marzanny. A potem wszystko ucichło. Dobra --- nie ma sprawy. Nie było tematu.
" Wykorzystaj chwilę - nie przegap niczego".
Pozdrawiam.
Liczba postów: 5652
Liczba wątków: 228
Dołączył: Sep 2009
Reputacja:
21
(06-01-2018, 04:59)Ex Driver napisał(a): Zapytaj się Elizy jak było. Obie z Katką klepały miejsca w wozie jeszcze na topieniu Marzanny. A potem wszystko ucichło. Dobra --- nie ma sprawy. Nie było tematu.
Z czystej ciekawości przeczytałem cały watek =>
http://forum.rowerowylublin.org/thread-9393.html
i nie zauważyłem aby coś tam nagle "ucichło".
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 31
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
2
Nie wiem o czym to jest,ale jeśli chodzi o obsługę to chętnie pomogę.
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Liczba postów: 1781
Liczba wątków: 82
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
8
Piękną mamy wiosnę, tej zimy, a Wy już o końcowce lata rozmyślacie
Wszystkie miejsca w maratonie zajęte już od dawna, więc pozostaje mi tylko pomoc od kuchni.
Terenikiem to ciągnikiem.