Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
klika kwestii do wyjaśnienia vol. 2
#11
(29-12-2019, 16:31)radzik napisał(a): Aha, jak już podjęłaś się tematu, to może Ty odpiszesz mi na moje pytania odnośnie kwestii regulaminowych, które zadałem w poprzednich komentarzach, bo koledzy się jakoś nie kwapią.
Nie wiem, czy już zauważyłeś, czy jeszcze nie, ale nie jestem ani członkiem Zarządu RL, ani nie pełnię żadnej funkcji moderatora na forum, wobec czego Twoje oczekiwania, że miałabym się za kogoś tłumaczyć są całkowicie bezpodstawne. 
(07-01-2020, 18:28)Judaas napisał(a): Z tego co zrozumiałem Radzik dostał bana bo ktoś się poczuł urażony chociaż nie użył słów wulgarnych a jedynie pewnego rodzaju mało poważnej przenośni. (...)Radzik swoimi wypowiedziami może prowokować ale nigdy nie obraża, chyba że ktoś ma skórę płatka śniegu i brak dystansu do siebie. Pozdrawiam towarzystwo. Peace ?

Odnosząc się do pierwszej części wypowiedzi- można kogoś urazić bez używania słów wulgarnych. Ba! Nawet można obrazić bez używania jakichkolwiek słów, ale nie o tym tutaj mowa.
Co do drugiej części- tak, poczułam się urażona. Nie mi oceniać, czy brakuje mi dystansu do siebie i czy nie mam poczucia humoru. 

Skoro Radzik chce wyjaśnienia kilku kwestii, to i ja mam swoje "chciejstwa". Napiszę najbardziej wprost, jak tylko potrafię.

Radziku- oczekuję poważnych przeprosin (pozbawionych kolejnych prób prowokacji) za Twój wpis skierowany wobec mojej osoby, który zamieściłeś w ramach wątku o PDPZ. Przyjmij do wiadomości, że był to nieudany żart przekraczający granice dobrego smaku (i nie jestem odosobniona w tej opinii), który odebrałam jako obraźliwy.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
#12
Najmocniej przeprszam Małgosiu,
ale piszą w tylu wątkach na raz, że całkowicie przeoczyłem Twoją wiadomość.

Wydaje mi się jednak, że pomyliłaś adresata na kopercie, ponieważ jedynymi osobami, które twierdzą, że gdzieś ktoś nazwał Cię "złodziejką" jest Wielki Pan Moderator i katka. Oczywiście od samego początku zaprzeczam, że ktoś tak napisał, przynajmniej ja tego nie znalazłem, szczegółowo argumentowałem to już wyżej. Przecież to niedorzeczne, aby nasza mała Małgosia mogła zrobić to, co oni twierdzą, prawda?

W związku z tym, jeśli ktoś miałby Cie przepraszać to chyba należałoby swoje mazgaje zaadresować na Wielkiego Pana Moderatora i katkę.

Chyba wystarczy w jednej kopercie.
#13
A tak z ciekawości -- gdyby udało mi się spotkać z  Panią Małgorzatą ( choć nie sądzę aby to miało miejsce---ale nigdy nic nie wiadomo) to jak miałbym się przywitać , co muszę powiedzieć aby broń Boże nie urazić ?
" Wykorzystaj chwilę - nie przegap niczego".

   Pozdrawiam.
#14
(10-01-2020, 19:14)Ex Driver napisał(a): A tak z ciekawości -- gdyby udało mi się spotkać z  Panią Małgorzatą ( choć nie sądzę aby to miało miejsce---ale nigdy nic nie wiadomo) to jak miałbym się przywitać , co muszę powiedzieć aby broń Boże nie urazić ?

Dzień Dobry.
Pozdrawiam,
Jurek
#15
(10-01-2020, 19:19)JuraS napisał(a):
(10-01-2020, 19:14)Ex Driver napisał(a): A tak z ciekawości -- gdyby udało mi się spotkać z  Panią Małgorzatą ( choć nie sądzę aby to miało miejsce---ale nigdy nic nie wiadomo) to jak miałbym się przywitać , co muszę powiedzieć aby broń Boże nie urazić ?

Dzień Dobry.

To wiem , może też być Dobry Wieczór , a dalej ?
" Wykorzystaj chwilę - nie przegap niczego".

   Pozdrawiam.
#16
(10-01-2020, 20:49)Ex Driver napisał(a):
(10-01-2020, 19:19)JuraS napisał(a):
(10-01-2020, 19:14)Ex Driver napisał(a): A tak z ciekawości -- gdyby udało mi się spotkać z  Panią Małgorzatą ( choć nie sądzę aby to miało miejsce---ale nigdy nic nie wiadomo) to jak miałbym się przywitać , co muszę powiedzieć aby broń Boże nie urazić ?

Dzień Dobry.

To wiem , może też być Dobry Wieczór , a dalej ?
Dzień  Dobry Pani Mecenas.
Pozdrawiam,
Jurek
#17
WOW!!! Super. Dzięki za podpowiedż . To jest godne uwagi.
" Wykorzystaj chwilę - nie przegap niczego".

   Pozdrawiam.
#18
zaraz miną trzy tygodnie, a ja nadal czekam na odpowiedzi na zadane pytania. Trochę długo zajmuje wymyślenie kilku zdań zgodnych z prawdą. Czyżby wielkie spotkanie naprawcze było kolejną wydmuszką i tylko pozorowaniem jakiejś próby wyjaśnienia sprawy?

Czegoś się boisz? Prawdy się boisz.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości