Pomimo tego, że jesteśmy w ferworze przygotowań przedślubnych, znalazłem króciutką chwilkę i pozwolę sobie dorzucić kilka słów od siebie
1. przede wszystkim chcę powiedzieć, że nie mieliśmy z Anią śmiałości, by zapraszać Was na nasz ślub, na rowerach. Oczywistą rzeczą jest, że bardzo chętnie zobaczylibyśmy w tym ważnym dla nas dniu naszych znajomych z RL i że z ogromną przyjemnością przyjmiemy każdą inicjatywę w stylu „szpaler rowerzystów z rowerami”, czy brama
W związku z naszym brakiem śmiałości, wielkie dzięki dla
Moniki za inicjatywę.
2. zapraszamy na ślub wszystkich Użytkowników Forum. Nawet tych, których znamy mało lub, których nie znamy. Ale w szczególności miło będzie nam widzieć na ślubie tych z Was, których znamy.
3. stroje rowerowe nie tylko nie będą niestosowne, ale wręcz odwrotnie – niemal wymagane w takiej sytuacji. myślę, że każdy, zarówno nasi goście, jak i ksiądz proboszcz, zrozumieją, że w innych strojach z Lublina nie dałoby się na rowerach przyjechać. Także pełen luz w tym zakresie.
4. mimo, że na wesele rowerzystów zaprosić nie możemy, to byłoby świetnie, gdybyście chcieli odprowadzić nasz samochód w drodze od kościoła do domu weselnego. W trasie będzie być może pewna niespodzianka…
5. trasa do Krasnegostawu może wieść naokoło, na przykład przez Krzczonów i Żółkiewkę, a później Gorzków. Jest to malownicza traska, w miarę spokojna. Z tym, że dystans wychodzi ok. 80 km w jedną stronę. Po krajowej drodze nr 17 odległość to ok. 52 km. Ale nie polecam tej trasy, a w szczególności odcinka Lublin – Piaski. Tam jest beznadziejna dwupasmówka. Z Piask do Fajsławic jest dobra droga, z poboczem, a momentami są równoległe do niej asfaltówki dla ruchu lokalnego, tuż przy głównej. Później z Fajsławic do Łopiennika jest praktycznie prawie cały odcinek z drogami dla ruchu lokalnego tuż obok głównej, a z Łopiennika do Krasnegostawu dobrej jakości nawierzchnia i pobocze. Ale ruch jest spory.
Jeszcze raz dzięki dla Moniki za pomysł
I jeszcze raz zapraszamy wszystkich.
p.s. oczywiście na bramie znajdzie się coś płynnego, do bidonów ;D Z tym tylko, że dobrze by było, gdyby ewentualni wybierający się na tą bramę wpisali się tutaj, abyśmy mogli się wcześniej przygotować, gdyby liczba rowerzystów miała być większa niż powiedzmy 5 osób…