28-06-2009, 19:48
Jakby ktoś miał fotki z nr .2648 poproszę na emaila
[28.06] Mazovia Lublin - www.RowerowyLublin.org
|
28-06-2009, 19:48
Jakby ktoś miał fotki z nr .2648 poproszę na emaila
28-06-2009, 19:53
Mi jechało się przeciętnie, niestety zachowałem się jak "totalny świeżak" i wziąłem tylko jeden bidon. Nie spodziewałem się takiego upału i takiego rozmieszczenia bufetów. Pomiędzy I a II bufetem skończyło mi się picie, a w taką pogode oznaczło to dramat. Mocno się odwodniłem, zacząłem słabnąć, przyszły skurcze...Na mecie byłem "wrakiem człowieka" :-P , był moment że myślałem że zwymiotuje. Tutaj dzięki dla Grześka który stał z moim rowerem w kolejce do myjki, a ja mogłem dojść do siebie leżąc w cieniu.
Miejsce (ponoć) 212, czas 3h03min35s
28-06-2009, 20:02
Ja też cisnąłem z jednym bidonem wziąłem łyka na początku i mi się nie chciało pić do I bufetu gdzie wziąłem sobie butelkę wodyaa potem to już nic nie piłem, co do skurczy ani razu mnie nie złapały dopiero na pace w samochodzie Mazovii gdy zginałem nogi Gdyby nie ta guma byłoby bardzo dobre miejsce myślę ,że nawet w 150 bym się zmieścił ,bo mijałem osoby z 2 3 4 sektora;D aa tak to nawet nie wiem czy mnie sklasyfikują.
28-06-2009, 20:03
Mnie też się skończyło picie ok 40 km, ale myślałem sobie że zaraz będzie bufet (miał być na 42km) i się zaopatrzę w nim, a tu bufetu nie było, był dopiero na 54km, normalnie organizator trochę przegiął z tym . Od 60km zaczęły łapać mnie skurcze, ale na metę wjechałem pełnym pędem
28-06-2009, 20:32
ja jechałem na hobby
cienko mi sie trochę dziś jechało,ślizgały mi się nogi na zwykłych pedałach,jeszcze się zgubiłem gdzieś pod koniec na skrzyżowaniu gdzie było zero oznaczeń, ale wynik nie jest zły 3 miejsce w kategorii i 9 w open mam troche fot z mety na mega więc piszcie numery to może akurat kogoś ustrzliłem
28-06-2009, 20:35
fotobiker napisał(a):...mam trochę fot z mety na mega więc piszcie numery to może akurat kogoś ustrzeliłem Ja miałem numer 2745, jak byś miał coś, ty wyślij mi na maila jeśli możesz Pozdro Przemek
28-06-2009, 20:39
nr .2648 ale ja szedłem na mete piechotą....
28-06-2009, 20:39
niestety nie ma cie na zadnym
w sprawie zdjec piszcie na priv tak jak napisal KermitOZ
28-06-2009, 21:02
WIELKI SZACUN DLA WSZYTKICH, KTÓRZY DZIŚ POJECHALI W MAZOVII I SŁOWA UZNANIA - SZCZEGÓLNIE DLA GRZEŚKA I PAWŁA !!!! - za rok bedzie lepiej :mrgreen:
PS. Grześ masz u mnie /na pocieszenie/ lody w Nałęczowie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Mariusz |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|