Zostałem niejako wezwany do odpowiedzi
Torbę od Pawła testuję już od połowy ubiegłego sezonu. Jest to chyba pierwsze godne uwagi rozwiązanie dla osób które w swych rowerach nie mają i nie chcą montować bagażnika. Jest to też bardzo dobra alternatywa dla plecaka, który ogranicza ruchy i obciąża plecy.
Torba sprawdza się w wielu okolicznościach na przykład podczas ogniska z RL, gdy trzeba zawieść ze sobą kilka piwek i kiełbaskę
lub gdy w sobotę jadę kolarką nad jezioro i potrzebuje zabrać ręcznik, spodenki i kilka innych rzeczy.
Używam ją zawsze gdy jadę kolarką lub góralem i muszę zabrać ze sobą więcej rzeczy. torba posiada bardzo mocne klamry i mocowanie do roweru, bez obawy można przewozić nawet kilka kilogramów. Torba w pełni odporna na warunki atmosferyczne (przetestowane podczas ulewy)
Można by długo pisać o zaletach
A wady? W mojej prototypowej wersji gdy torba nie była całkiem wypchana potrafiła się lekko bujać na boki przy prędkościach powyżej 40km/h, ale Paweł zastosował usztywnienie, więc ten problem został zlikwidowany.
Jestem niesamowicie zadowolony z tej torby. Jest po prostu niezastąpiona! Mogę z czystym sumieniem polecić każdemu na weekend, do miasta czy na lajtową ustawkę by zabrać prowiant
P.S. Gratuluję Pawle, że po roku testów w końcu ruszyła produkcja