Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
LIBRARYCAT
#41
Oficjalne wyniki:

1. Kermitoz i Maykel
2. Jupik
3. Przamak, Wolny
4. Linek
5. Ariel
6. Michał
7. Bartek marzyciel9, Maciek oraz Prymus
8. Pan Dominik i Pan Szymon
9. Agnieszka 1 symboliczny punkt

Po podliczeniu i ogłoszeniu wyników zgłosił się Maykel z jedną karteczką, która udowadniała, że zaliczył wszystkie punkty manifestu bez jednego na Hutniczej, gratulacje.
Klasyfikacja końcowa to wynik czasu, karteczek z punktów i manifestu.
Wybaczcie jeżeli pomyliliśmy się w obliczeniach, w razie, gdyby ktoś czuł się źle i chciał walczyć o swoje kontakt mam podany w profilu.

Cytat:Kilka tygodni przygotowań, zbierania mapy miejsc, pomysły, zdarzenia, fakty z historii...
Chwile w czasie i po pracy, kiedy próbowałem ułożyć jakąś całość z tej całej gmatwaniny jaką mam w głowy w obrębie słowa "książka"...

12 lipca 2009 roku - objawił się - LIBRARYCAT

Co może być związane z biblioteką? Jak to co, przecież muszą wypełnić rewers, hehe, mam nadzieję, że się podobało.
Mała ankieta czytelnicza? Zobaczymy kto ma z tym problemy, niech cierpi za swe grzechy! Do piekła i na koniec klasyfikacji z nieczytającymi! Na pohybel szubrawcom!
...
Nie mogą jednak tak po prostu udać się na punkt... nieee, przecież to takie banalne...

Mam książkowe fantazje! Ile osób zdziwiło się słysząc takie hasło wywoławcze? Ponoć kilka zdziwionych person uciekło z Placu Litewskiego w popłochu przed nastręczającymi się rowerzystami.

Ucieszyłem się na pierwsze głośne komentarze... "Poje** cie Qavtan" Big Grin miodzio, tego właśnie się spodziewałem, nie może być łatwo.

Zobaczę co na jednym z punktów... kurcze! Kapitalny kamuflaż, wyglądają jak rodzinka. Typowa rodzinka wyszła sobie nad rzekę pograć w karty, genialne!

Stres tak duży jak przy egzaminie... a może nawet większy, sam nie wiem, ale już na kilka godzin przed wyścigiem czułem się jego uczestnikiem. Ćwiczenia z osobami na punktach 'na sucho', pełna adrenalina, pełne ciśnienie - musicie poznać realia tego wyścigu!!!

Dreszcz podniecenia na całym ciele.

To nie jest przejazd młokosów z jednej polanki na drugą, to są rowerzyści, którzy nie boją się miasta!
Nie spotkasz ich na chodniki, a jeśli tak się zdarzy, znaczy to, że masz coś z głową! Lecz się człowieku!

Adrenalina, stres, presja czasu, wielka frajda, dreszcz, szum gum... i kręcący się na trybach łańcuch... czerwony? Eeee z pewnością wytrzyma więcej!

Chociaż nie przemierzałem trasy z punktu do punktu i tak zdarzyło mi się złamać kilka przepisów, by dostarczyć punktowym wody, by zrobić zdjęcia zawodnikom, by być razem z nimi wszystkimi.

Wspaniała sprawa! Alleycat - I love this game :]

A na mecie? Zadowolenie, że jednak komuś się udało i zaskoczenie - udało się zaliczyć prawie wszystkie punktu...

Kiedy prawie wszyscy dotarli był czas na liczenie punktów, ale mnie już tam nie było, całkowicie zwalony wszystkim tym co opisałem wyżej byłem całkowicie odcięty od rzeczywistości, słyszałem, widziałem, ale to wszystko do mnie nie docierało.
Rozdanie nagród, jeszcze chwila rozmów z rowerzystami, z punktowymi... i odpoczynek, wszystko ze mnie schodzi... długo schodzi... hehe :]

Warto, oj warto i było super! Dziękuję!
Odpowiedz
#42
Byłbym wdzięczny za info odnośnie zdjęć z Alleya :mrgreen:
Odpowiedz
#43
Jak dostanę fotki od maYkela to wrzucę na naszą galerię Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#44
Chciałem mu dać dzisiaj, a on się wziął i wyjechał. Także fotki będą po łykendzie. :-P
Odpowiedz
#45
Tłumacz się tłumacz maYkel Big Grin Jak wczoraj się zgłosiłem po fotki to okazało się, że jeszcze nieobrobione Tongue Ale jak coś to jestem już gotów, żeby wrzucić Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#46
Fotki z Alleya już w galerii Smile

[EDIT]: Do fotek od maYkela dorzuciłem jeszcze fotki od Qavtana Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości