Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
14.03.2014, godz.10.00, LKJ Batorz
#21
piotr73 napisał(a):Jurek pomogę ci i będę pilnował żeby nie jechać w skrajnym przypadku powyżej 33km/h , żeby było spokojnie.
Oj będzie się działo ;-)
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#22
mariobiker napisał(a):
piotr73 napisał(a):Jurek pomogę ci i będę pilnował żeby nie jechać w skrajnym przypadku powyżej 33km/h , żeby było spokojnie.
Oj będzie się działo ;-)
Pewnie to bedzie wyglądało tak - jazda od krzyżówki do krzyżówki. I tak będą musieli poczekać na mnie. :-P
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#23
Potwierdzam rezerwację „miejsca” ;-)
Odpowiedz
#24
Jurek S napisał(a):Pewnie to bedzie wyglądało tak - jazda od krzyżówki do krzyżówki. I tak będą musieli poczekać na mnie.
Porzuć Jurq tą swoją ustawkę :-D ,u nas będzie leniwie ;-) .Czekamy :-> .
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#25
JuraS napisał(a):
Jurek S napisał(a):Pewnie to bedzie wyglądało tak - jazda od krzyżówki do krzyżówki. I tak będą musieli poczekać na mnie.
Porzuć Jurq tą swoją ustawkę :-D ,u nas będzie leniwie ;-) .Czekamy :-> .
To się nazywa dywersja ;-) Za późno Jurq, micha makaronu wcząchnięta, jakoś dam radę. :-P Mam nadzieję na dużo pięknych zdjęć.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#26
Pierwszy, cdn. :mrgreen:
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#27
Jurek S napisał(a):Pierwszy, cdn. :mrgreen:
No myślę ;-) bo od rana czekam na piękne fotki :mrgreen:
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#28
Czekałem nad Zalewem, ale się nie doczekałem
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Odpowiedz
#29
lubię jak Jurek pod LKJ mówi, że będzie max 20-21 km/h. Z czystym sumieniem można sobie zrzucić przerzutkę i powolutku pedałować w pięknych okolicznościach przyrody!
Odpowiedz
#30
No dobrze, trzeba być konsekwentnym, a dodatkowo, żeby nie być posądzony o nadużywanie "władzy" przenoszę swoją ustawkę jak widać do odpowiedniego działu :-P
No to może trochę statystyk. U mnie dtd 127,8km. śred. do Batorza 25,13km/h, a na całej trasie 23,07km/h, pręd. max u mnie tylko 62,5km/h. Zdaje się, że Arkoni 70-tkę ustrzelił. Grzegorz dzięki za podrzucenie tego odcinka. Zrobiliśmy go z drugiej strony bo i cała trasa była odwrotna, tzn na Zakrzówek, a powrót przez Bychawę. A ten odcinek to po prostu powala, nawierzchnia gładka jak stół no i ten spadek.
Tak w ogóle udała mi sie trasa :-P . Muszę ją włączyć do swoich corocznych wyjazdów jednak w wersji lajt :-)
Dzięki wszystkim za towarzyszenie. Radzik trochę nas sponiewierał, ale jakoś na oparach wróciliśmy do domu.

Jakub.P napisał(a):Czekałem nad Zalewem, ale się nie doczekałem
Jakubie to mógł być moment :lol:
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości