Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
13.09.2014, godz.9.00, Konopnica Kościół
#21
Wypadałoby pojechać jak skręce jakieś mtb na teren to jestem
Odpowiedz
#22
mario napisał(a):Wypadałoby pojechać jak skręce jakieś mtb na teren to jestem
Mariuszu, to nie będzie jakiś straszny teren. Jak pamiętam na tym co byłeś na pielgrzymce powinieneś dać radę. :-D
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#23
Jurek S napisał(a):
mario napisał(a):Wypadałoby pojechać jak skręce jakieś mtb na teren to jestem
Mariuszu, to nie będzie jakiś straszny teren. Jak pamiętam na tym co byłeś na pielgrzymce powinieneś dać radę. :-D
Ok jestem
Odpowiedz
#24
No dobrze, to już mamy Mszę św dograną. Tak jak planowałem będzie o 12.00. Później spotkanie i ew. obiad. No właśnie. Żeby zrobili obiad musiałoby być chętnych przynajmniej ze 30 osób. Tak, że proszę dawać znać.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#25
Swój udział w pielgrzymce juz deklarowałem.W sprawie obiadu akceptuję każdą opcję , z obiadem lub bez. Jeśli będzie jestem chętny.
Odpowiedz
#26
Wcześniej niż przed 18 nie da rady wrócić? Bo tak myślę, żeby na finały Eliminatora się załapać.
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Odpowiedz
#27
Jakub.P napisał(a):Wcześniej niż przed 18 nie da rady wrócić? Bo tak myślę, żeby na finały Eliminatora się załapać.
Kuba, jak przyciśniesz to bez problemu :-D
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#28
Niestety mnie nie bedzie, siła wyższa, miłego krecenia
Pozdrawiam
Mario
Odpowiedz
#29
To był dla mnie taki dobry wyjazd. Dziękuję ks Piotrowi, Grażynce i Ani, Markowi i Ninie, Andrzejowi, Kindze, Ani, Karolinie, Anecie, Januszowi i Mariuszowi (mariobiker), który jako jednoosobowy komitet powitalny wyjechał po nas do Wąwolnicy. Bez zbędnego gadania, telefonów, sms. Powiedział, że będzie i był. :-D
To było takie dobre połączenie tego co lubimy, co jest naszą pasją z tym co jest ważne w naszym życiu, a czasem w tej codzienności gdzieś umyka. Była więc fajna trasa, pogaduchy w drodze i na postojach, i msza św, i słowo Piotra, i rozmowy na te poważniejsze tematy. Chociaż chyba za bardzo się z Piotrem rozgadaliśmy. :-> Zostawiliśmy sobie na spokojnie czas do zastanowienia się czy chcemy wchodzić w jakieś głębsze formy bycia w Kościele, czy w ogóle jest taka potrzeba w nas.
I zdjęć parę
https://plus.google.com/photos/10397278 ... 2645759425
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#30
Jurek S napisał(a):Mariuszowi (mariobiker), który jako jednoosobowy komitet powitalny wyjechał po nas do Wąwolnicy. Bez zbędnego gadania, telefonów, sms. Powiedział, że będzie i był.
Co tu gadać trzeba jeździć ;-)
Dzięki za wspólny powrót do Lublina, dalej z Januszem i Kingą do Mętowa a potem już prostą dróżką przez Jabłonną ;-) do Niedrzwicy.
Kilka fotek Arrow https://picasaweb.google.com/1161054944 ... Wawolnica#
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości