Hej, proszę o poradę
(tak, tak, rowerową - wreszcie coś na temat z mojej strony ;P). Miałam się pytać na ostatniej ustawce, ale nie dotarłam ;P
Ale do rzeczy: po Dylach strasznie mi się spodobały tereny i zamierzam sobie kupić jakieś bardziej „terenowe” opony, żeby sobie wymieniać właśnie na takie wypady. Było tu na forum trochę pytań o opony ale raczej, z tego co znalazłam, to o te bardziej „uniwersalne” a ja właśnie mam takie uniwersalne, które okazały się w Dylach właśnie takie „do wszystkiego czyli do niczego” ;P (np. strasznie się ślizgałam - to cud, że nie zaliczyłam żadnej kałuży
) Są spoko na jeżdżenie tutaj w okolicach, gdzie trochę szosy, trochę lasu, ale już nie na typowo terenowe wypady. Więc interesowałoby mnie pewnie coś szerszego i o grubszym bieżniku (tak mi się przynajmniej wydaje, bo się nie znam ;P). Na pewno 28 cali, bo takie mam koła
Te opony, które dostałam razem z rowerem to Schwalbe Marathon 28x1.75. Wiem, że nie będę mogła wymienić na zbyt grube, bo nie będą pasowały do obręczy, ale trochę grubsze by się pewnie przydały.
Doradzicie mi coś?