Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
03.10.2015, 7.44, PKP Z Dęblina do Lublina
#11
Jurek S napisał(a):O, jaka fajna dyskusja :mrgreen: . Wierni, niewierni, dzisiaj to słowo może mieć różne znaczenia, żeby dalej nie rozwijać tematu :-P
Wolałem zapytać ;-)
Jurek S napisał(a):Tak, że kogo nie zraża rekreacyjne tempo :-> niech przyjeżdża. Rano może być z deka chłodno. Ale dzionek zapowiada się pięknie.
...ale tempo rekreacyjne was rozgrzeje :mrgreen:

Dobra jadę z wami :-)
http://www.strava.com/athletes/3665850
Jest źle gdy nie jeździ się Big Grin


Odpowiedz
#12
Z telefonu nie zobaczę trasy, więc nie wiem czy macie to w planach, ale podpowiem że w okolicy Gołębia warto wjechać w las i odszukać miejsce upamiętniające nieistniejąca już wieś Bonów, a także zajrzeć do rezerwatu Piskory.
[Obrazek: button-1421-black.png]
Odpowiedz
#13
damian.s napisał(a):Z telefonu nie zobaczę trasy, więc nie wiem czy macie to w planach, ale podpowiem że w okolicy Gołębia warto wjechać w las i odszukać miejsce upamiętniające nieistniejąca już wieś Bonów, a także zajrzeć do rezerwatu Piskory.
Widziałem to na mapie, ale nie bardzo wiem jak tam dojechać. Będziemy jechali do Gołębia od Boborownik przez las
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#14
Kusi mnie ten wyjazd. Jak nie zaśpię to jadę
Nie siedź w domu idź na rower
Odpowiedz
#15
Jurek S napisał(a):Widziałem to na mapie, ale nie bardzo wiem jak tam dojechać.
Tu jest mapka naszego dojazdu :
http://ridewithgps.com/routes/6485911
Naprawdę warto :!: ;-)
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#16
Dopiero wstałem chyba nie zdążę Undecided
http://www.strava.com/athletes/3665850
Jest źle gdy nie jeździ się Big Grin


Odpowiedz
#17
Wczoraj byłem z żoną w Gołębiu i okolicach,jeśli chodzi o dojazd do Bonowa,to jest bardzo prosto trafić.
Bo jadąc od stacji Gołąb przejeżdżamy przez przejazd i około 300-400 m jest po prawej stronie info strzałka kierunek Bonów 1,4 droga początkowo jest leśna później jedziemy już szutrem aż do miejsca gdzie po prawej stronie zobaczymy wycinkę drzew,mijamy krzyżówkę i jedziemy cały czas prosto wjeżdżamy w las i około 100m będziemy widzieć już pierwsze oznaki wsi Bonów.
Pozdrawiam i życzę miłej wyprawy.
Odpowiedz
#18
Danielw78 , nie było tak strasznie, Asia nie została przez nas "pożarta" ;-)
Jurku nie zdążyłem już wczoraj zobaczyć Twojej mapki tak, że niestety nie zajechaliśmy w te miejsca o których mówiliście. Ale mieliśmy inne atrakcje. Polecam dojazd do Bobrownik od południowej strony lotniska. Na początku jedzie się ul. Spacerową, a później na mapie nie ma drogi, ale w realu jest sympatyczna ścieżka wzdłuż ogrodzenia lotniska schodząca nad Wieprz. Wcześniej, od ulicy Spacerowej warto zajechać do pieknego parku gdzie znajduje się Pałac Jabłonowskich/Mniszchów z XVIII w. Właściwie to cały kompleks pałacowo-parkowy. Oczywiście w Gołębiu ten sam gościu co zawsze bajerując nasze Panie barwnie opowiadał o swoich rowerach. A co niektórzy nawet próbowali się na nich przejechać. Z różnym skutkiem :-P . A w samym Gołębiu koniecznie trzeba zobaczyć kościół pod wezwaniem św. Floriana i św. Katarzyny oraz kaplicę loretańską. Unikatowa architektura sprawia, że budowle te wyglądają jak z bajki.
Wszystko to nam zajęło trochę czasu więc w Puławach tylko chwila przy pałacu Czartoryskich i ciekawymi dróżkami do Nałęczowa. Bo trzeba dodać, że mieliśmy dzisiaj trochę terenu. Czasem nawet bardzo wymagającego. :-P W Nałęczowie u znajomych już Pań zrobilismy sobie postój pod dębem i przez Nowy Gaj, Wojciechów do Lublina. Asia zresztą wrzuci trasę. Dzięki wszystkim za sympatycznie spędzoną sobotę, a zebrało nas się 10 osób. U mnie dtd, jednak się zebrało 106km. To tak dla statystyk. Średniej nie podaję bo była ultra rekreacyjna :-D
ZDJĘCIA
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#19
Jurek S napisał(a):Danielw78 , nie było tak strasznie, Asia nie została przez nas "pożarta" ;-)

No Smile Nawet nie próbowali nadgryzać Tongue, ale nieźle mnie przeczołgali Big Grin

trasa, zdjęcia będą jak dojdę do siebie Smile

A tak w ogóle to bardzo dziękuję za towarzystwo. Świetnie się jechało Smile
STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Odpowiedz
#20
Dzięki wszystkim za wspólne kręcenie. Trasa była doskonała i czekam na następne eventy.
Szacun dla kobiet, które nie dość, że wytrzymały cały dystans to jeszcze w końcówce narzucały niezłe tempo. Confusedhock:
Nie siedź w domu idź na rower
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości