Dokładnie... ostatni raz na swój roer wsiadłem około 2 czerwca.

ostatni raz na swój roer wsiadłem około 2 czerwca

Ło matko hock: aż tyle czasu w separacji :mrgreen:
Już jesteś na liście :-D

Jeśli nic strasznego się nie wydarzy (a u mnie niestety często w ostatniej chwili świat się wali :evil: ) to też będę chciała się zmierzyć z własnymi słabościami i jechać razem z Wami.

będę chciała się zmierzyć z własnymi słabościami i jechać razem z Wami

Kolejna rowerzystka na liście - SUPER :-D (zdjęcia będą coraz ładniejsze :mrgreen: )

To i ja chcę dołączyć do tego maratonu.

To i ja chcę dołączyć do tego maratonu.

Proszę bardzo :-D

I ja :mrgreen:

I ja :mrgreen:

Elegancko :mrgreen:

Na 95 kilometrze mamy Urszulin, może tam urządzimy sobie kolacyjkę :mrgreen:
http://hoteldrob.pl/hotel-restauracja-2/
Jeśli ktoś zna jakąś fajną jadłodajnię na trasie to proszę o info.

Na 95 kilometrze mamy Urszulin, może tam urządzimy sobie kolacyjkę

Przy takiej propozycji Musisz Mariusz uwzględniać dwie rzeczy.
Godzinę startu (planujesz popołudnie) ponieważ restauracja jest czynna do godz. 22.
I upewnić się, że tego dnia lokal będzie czynny (sobota a więc może być wesele lub inne przyjęcie).

Czytam ten wątek i normalnie nie mam wyjścia --- Mariuszku wpisuj i mnie . A co tam :-)
" Zborna komanda jest charoszaja " i jechać nada :-)