Liczba postów: 607
Liczba wątków: 31
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
2
Zastanawiam się nad zakupem pompki stacjonarnej. Tak, aby swobodnie nabić 6-10 barów.
Czy ktoś używa:
Decathlon FLP5000
a może
beto CMP-113
Wszelkie porady mile widziane :-)
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Liczba postów: 1230
Liczba wątków: 22
Dołączył: Sep 2013
Reputacja:
0
Ja używam lidlowskiej i prawie 9barów wyprodukuje :-P
Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 31
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
2
Yanq napisał(a):Ja używam lidlowskiej i prawie 9barów wyprodukuje :-P
O taką informację mi chodziło, dzięki!
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 9
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
0
Ja też mam pompkę z Lidla kupioną dwa lata temu i 9bar wyprodukuję ale już strasznie stęka , ewidentnie jest to za duże ciśnienie , mój egzemplarz moim zdaniem nadaję się do pompowania do 5-6bar.
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 31
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
2
Kupiłem lidlową. Jej producentem jest Monz GmbH. Wydaje mi się, że to jednak inna wersja niż ta z ubiegłego roku, bo w instrukcji napisano, że bezpieczne maksymalne ciśnienie robocze to 8 bar - poprzedniej było 7 (jeśli dobrze pamiętam). 8 bar wchodzi leciutko. Jedynie można się przyczepić do dość delikatnej konstrukcji, ale czego można się spodziewać za tę cenę, jak dobrze pamiętam 35 zł.
Dziękuje za rady!
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 9
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
0
Byłem w lidlu i widzę, że tegoroczny model pompki prezentuję się dużo bardziej solidnie niż ten mój sprzed dwóch lat, jest to zupełnie inna pompka.