Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Maski z filtrem.
#1
Co sądzicie o czymś takim?

http://respro.com.pl/pol_m_Maski-194.html

a tutaj artykuł:

http://www.aktywniebardzo.pl/Nowe/Okiem ... nimi-radzi
[Obrazek: button-2640-white.png]
Odpowiedz
#2
Paweł P napisał(a):Co sądzicie o czymś takim?
Do puki mieszkam tam gdzie mieszkam to taki gadżet jest mi nie potrzebny :mrgreen:
Maska eeeeee idźmy na całość; namiot tlenowy z bieżnią w salonie ;-)
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#3
Cytuję koniec artykułu:

"Oczywiście można biegać i jeździć w masce ale bądźmy realistami. Czy używanie maski przez godzinę dziennie coś zmieni? Tak naprawdę powinniśmy w niej chodzić poza domem przez cały czas. I uważać, żeby nikt nie pomylił nas z Bane'em z Batmana."

Dla mnie to jest absurd.Jest bardzo wiele badań/prac naukowych udowadniających popularne stwierdzenie że "brudne" dziecko to zdrowe dziecko. Zyjemy w środowisku takim a nie innym nie jesteśmy w stanie sie odizolować od niego i zamknąć w hermetycznym wysterylizowanym pomieszczeniu i nawet nie ma co próbować bo wcześniej czy póżniej i tak zetkniemy sie z "normalnym" środowiskiem pełnym pyłów , bakterii i wtedy co ? Wtedy mamy szok którego możemy nie wytrzymać.
Odpowiedz
#4
Dziękuję Wam za zajęcie stanowiska w tej sprawie :-). Nawet poniekąd podzielam, wygłoszone racje, gdyby nie to, że jestem alergikiem i kontakt ze środowiskiem naturalnym muszę niekiedy odchorować. Byłem raczej ciekawy czy ktoś z forumowiczów używał lub miał okazję na żywo zobaczyć taką maskę. Czy jest wygodna, dobrze się w niej oddycha i czy w ogóle w jakimkolwiek sensie poprawia komfort jazdy na rowerze/biegania? Czy może to kolejny komercyjny wymysł?

Jako ciekawostkę dodam, bo część forumowiczów "uprawia rower na sportowo", są takie maski, które imitują warunki wysokogórskie dając możliwość przeprowadzenia treningu w takich właśnie przybliżonych warunkach.
[Obrazek: button-2640-white.png]
Odpowiedz
#5
Paweł P napisał(a):.......Jako ciekawostkę dodam, bo część forumowiczów "uprawia rower na sportowo", są takie maski, które imitują warunki wysokogórskie dając możliwość przeprowadzenia treningu w takich właśnie przybliżonych warunkach.

A to to już zupełnie inna bajka i diametralnie różne podejście do prawie tej samej rzeczy , w tym wypadku ja jestem na tak , jak kogoś jest taka wola i ponoć jakieś tam efekty są "podduszając" się w ten sposób.
Odpowiedz
#6
No muszę przyznać, że te maski wyglądają nawet nieźle - jak ktoś chciałby nosić dla samego szpanu, why not. Ja sam raczej nie zdecydowałbym się na coś takiego, wydaje mi się, że bardzo by mi to przeszkadzało.
Odpowiedz
#7
Ja zamierzam kupić coś porządniejszego na kolejny sezon grzewczy, bo nie zanosi się na znaczącą poprawę jakości powietrza w Lublinie.
W pomieszczeniach jesteśmy mniej narażeni na zanieczyszczone powietrze.

Zachęcam do promowania programów dofinansowania wymiany pieców do ogrzewania domków.
Odpowiedz
#8
(13-05-2017, 11:07)qavtan napisał(a): Zachęcam do promowania programów dofinansowania wymiany pieców do ogrzewania domków.

Wystarczy obniżyć cenę gazu a piece każdy sobie sam bardzo szybko wymieni.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#9
W bardzo mroźne dni powietrze w Lublinie wcale nie jest takie złe. trzeba je tylko dobrze pogryźć Wink.

Ale tak zupełnie na serio, dla całorocznego rowerzysty miejskiego, jeżdżącego zimą przez takie dzielnice jak Dziesiątą czy Stare Bronowice to podobno całkiem sensowne rozwiązanie.
Pozdrawiam
Tomek
Odpowiedz
#10
(13-05-2017, 11:07)qavtan napisał(a): Zachęcam do promowania programów dofinansowania wymiany pieców do ogrzewania domków.
Ja też, zwłaszcza, że zawodowo obecnie właśnie tym się zajmuję Smile
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości