Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
26.11 godz. 9.00 późno-jesienny Nałęczów Lukoil JPII
#11
(25-11-2016, 15:18)radzik napisał(a):
(25-11-2016, 14:18)Rado napisał(a): Ja odpadam - ze zdrowiem u mnie na bakier...

Pogadaj z Roszpunką, może Ci wypisze przepustkę na kilka godzin.. Big Grin
No way! Ledwo udało mi się Ją dziś ubłagać by wypisała na dzisiejszą Masę.
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#12
Ja się jednak nie wyrobię z czasem.Pozostaje mi wycieczka w południe ,dookoła zalewu.
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#13
Dzięki za wypad - mam nadzieję, że do następnego Smile
Odpowiedz
#14
Dzięki Smile Zmarzłam niesamowicie, pod koniec nie czułam już palców u stóp i nawet nie wiedziałam, czy ja tę stopę wpięłam z SPDy, czy nie Big Grin
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#15
Gosia w taką pogodę w SPD-ach ?  Zimne powietrze owiewa  stopę którą trzymasz na metalowym pedale-- proste?  Jedzie się w ciepłych butkach, skarpetach z włóknem z wełny merynosa , a pedały na  taką aurę trzeba zmienić na platformy.
" Wykorzystaj chwilę - nie przegap niczego".

   Pozdrawiam.
Odpowiedz
#16
Kto raz posmakował jazdy w spd niechętnie się na platformy przestawia..... a z temperaturą można sobie poradzić.....
STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Odpowiedz
#17
Dobrze prawi, polać jej Smile

Gosia następnym razem wełniane skarpety Smile
Odpowiedz
#18
SPD-y w zimie to nie problem
są zimowe buty, lub bardziej budżetowo - ochraniacze neoprenowe na standardowe buty letnie, ja jeżdżę w ochraniaczach
chociaż trzeba przyznać że przy większych mrozach od bloków czuć po pewnym czasie chłód
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości