Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
IX Lubelska Pielgrzymka Rowerowa na Jasną Górę
#1
Powoli zbliżamy się do jubileuszu. Wink W tym roku po raz dziewiąty będziemy rowerowo pielgrzymowali do Matki Bożej Jasnogórskiej. W imieniu Klubu Rowerowego Maksimum zapraszam na IX Lubelską Pielgrzymkę Rowerową na Jasną Górę. Żeby się zbytnio nie rozpisywać wszystkie szczegóły i zapisy tutaj:
http://forum.krmaksimum.pl/viewforum.php?f=22
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#2
Tylko jedno pytanie.
Jurku czy zeszłoroczny kolor koszulek to jednorazowy "wybryk" czy na stałe zerwałeś z tradycją ???
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#3
(18-04-2017, 16:21)Mariobiker napisał(a): Tylko jedno pytanie.
Jurku czy zeszłoroczny kolor koszulek to jednorazowy "wybryk" czy na stałe zerwałeś z tradycją ???

Jeżeli chodzi o kolor koszulek będzie on nawiązaniem do koloru maryjnego. A więc tak jak w zeszłym roku. Zmienimy nieco odcień bo bardziej był policyjny niż maryjny Smile
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#4
(18-04-2017, 20:41)Jurek S napisał(a): Jeżeli chodzi o kolor koszulek będzie on nawiązaniem do koloru maryjnego. A więc tak jak w zeszłym roku.

Szkoda Sad
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#5
Szkoda, że tak odstępuje się na siłę od pozytywnej tradycji (nie mówię tylko o koszulkach) i nie pamięta się skąd się to wszystko wzięło - widocznie przykład idzie od góry.
Kto nie śpi, ten już coś robi. Smile  Trzeba ruszyć. W drodze znajdę siły.  Tongue
Odpowiedz
#6
A jak wygląda ta koszulka??
Odpowiedz
#7
(28-04-2017, 10:14)krzychu.c.m napisał(a): Szkoda, że tak odstępuje się na siłę od pozytywnej tradycji (nie mówię tylko o koszulkach) i nie pamięta się skąd się to wszystko wzięło

Hmmm... Ja tak tylko z ciekawości... Jakieś rozwinięcie? Bo swego czasu przejrzałem wszystkie historyczne tematy o pielgrzymce/pielgrzymkach na Jasną Górę i jakoś tak nie do końca Twoja wypowiedź wpasowuje się w to co widziałem... Chyba, że było dużo w trybie "off" ale czy uzasadnia to wylewanie żalów?
Grywam w szachy - czasem lepiej częściej gorzej. Robię zdjęcia - czasem lepsze częściej gorsze.
Odpowiedz
#8
Pierwszy!
Dzięki wszystkim za wspólne pielgrzymowanie, za włożony trud byśmy wszyscy razem dotarli do celu. Wielkie podziękowania zwłaszcza ostatniej grupie nr 6, która okazała się najbardziej zdyscyplinowaną grupą Big Grin Cieszy fakt, iż w Pielgrzymce oprócz „starych wyjadaczy” Wink uczestniczą również nowe osoby (pozdrowienia m. in. dla Jacka, Witka, Krystiana i „Szwagrów” – obyśmy częściej się spotykali na rowerach!)
Miło nam było, że znalazło się parę osób, które odprowadziły nas spory kawałek 1szego dnia (m. in. Bart, Krzysiek_63, ArtiArt) – dzięks!
No i szczególne podziękowania dla Maniego_73 za organizację ogniska we Włoszczowej i nocleg "na apartamentach" Wink
Parę fotek ode mnie:
https://goo.gl/photos/G2R3R4a6HsU22z8QA

I ponownie zapraszam do naszej wspólnej zabawy osoby, które rejestrowały trasę - by przejechane kilometry przekazały na poczet Lublina w akcji Kręć Kilometry, o której szerzej w tym wątku: http://forum.rowerowylublin.org/thread-9900.html
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości