04-12-2009, 19:28
Ja dziś miałem chyba najwięcej szczęścia i trening (niestety samotny) zaliczam do udanych i drugi dzień pod rząd setka (trening+dojazd na uczelnię).
81km
3:22
24.05
Pojechałem inną trasą: http://www.bikemap.net/route/361259.
pOZrower
Grzesiek
81km
3:22
24.05
Pojechałem inną trasą: http://www.bikemap.net/route/361259.
pOZrower
Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Go hard or die hard!