Wybieram się pokręcić nieco na północ od Lublina - mniej więcej w kierunku Jawidza, Rokitna, Wandzina.
Tempo planuję o około 1 km/h większe od tempa przy którym się zasypia lub spada z roweru, co pół kilometra postój, może jakieś zdjęcie, patrzenie się bez celu w pole, skręcanie w boczne dróżki, potem wracanie itp - czyli rekreacja totalna. Nawierzchnia - nastawiam się na drogi polne i leśne, jak wyjdzie zobaczymy. Nazbiera się tego może z 50-60km.
Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć i pasują mu przedstawione warunki, to zapraszam.

Aha i jak coś to sprawdźcie sobie godzinę przed odjazdem, bo może się zdarzyć około 15 minutowy poślizg - w razie czego będę informował.