Rado   24-06-2018, 10:29
#6
To było faktycznie Święto Morza - tyle nam wody towarzyszyło, że hohoho Tongue Zmokłem niemiłosiernie, ale warto było: wszystkie 5 młynów zaliczonych, źródła Bystrzycy też, niestety musieliśmy wracać tą samą trasą z uwagi na strugi deszczu, więc Murakową Górę zaliczy się następną razą.
Tak jak pisał Wojtek - Pani Ania ze sklepu "U Agaty" w Sulowie uratowała nas gorącą herbatą (sama zapropnowała!) - piękny gest. Zresztą podziękowania tej Pani złożył redaktor Wróblewski we wczorajszej audycji na antenie Radia Lublin Smile
Wielkie podziękowania dla Wojtka, który pożyczył mi suchą bluzą i kurtkę, dzięki czemu "przetrwałem" w tych warunkach - dzięki raz jeszcze Wojtek!
Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2018, 10:33 przez Rado.

[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.