(13-01-2019, 20:16)damian.s napisał(a): Momentami było ciężkoOj było, było Kilka gleb zaliczyłem, można by rzec, że dziś studiowałem gleboznawstwo
Nastawiałem się dziś na rekreację 100%, ale wyszło jak zwykle... Z wyniku się cieszę, bo ostatnia moja aktywność "sportowa" to ustawka noworoczna, więc prawie 2 tygodnie temu. Pewnie kolejny raz na rower wsiądę na Nocną Dychę Do Maratonu 2 lutego - tak oto wyglądają moje "treningi" zimą buahahah!!!!
Nie będzie fotki na FB :-) wrzucam tu: