25-03-2010, 15:41
Ja niestety ze względu na pracę trafiłem na końcówkę pokazu. To co zdążyłem zobaczyć bardzo mi się podobało. Prowadzący może nie miał daru opowiadania :-P albo był już trochę zmęczony pokazem, albo ja byłem już tak zmęczony po pracy, że tak to odebrałem :-D
W każdym razie gość niezwykle sympatyczny i zdjęcia, bo one tu były najważniejsze,
pozwoliły się przenieść na chwilę w miejsca, gdzie raczej nie będzie mi dane się pojawić.
Fragment z pokazu:
Lecą slajdy nagle
głos z publiczności: o znowu słoń
prowadzący: to ten sam słoń [co przed chwilą] tylko z przodu
:mrgreen:
To było piękne, he he. Kto był ten lepiej zrozumie o co chodzi
PS
Mały OT: A i fajnie było zobaczyć w końcu kogoś z RL.org a była to Magda z Marcinem. Mam nadzieję, że w końcu znajdę trochę czasu na pedałowanie i kolejne spotkanie będzie już na rowerku. Pozdrawiam cała ekipę.
W każdym razie gość niezwykle sympatyczny i zdjęcia, bo one tu były najważniejsze,
pozwoliły się przenieść na chwilę w miejsca, gdzie raczej nie będzie mi dane się pojawić.
Fragment z pokazu:
Lecą slajdy nagle
głos z publiczności: o znowu słoń
prowadzący: to ten sam słoń [co przed chwilą] tylko z przodu
:mrgreen:
To było piękne, he he. Kto był ten lepiej zrozumie o co chodzi
PS
Mały OT: A i fajnie było zobaczyć w końcu kogoś z RL.org a była to Magda z Marcinem. Mam nadzieję, że w końcu znajdę trochę czasu na pedałowanie i kolejne spotkanie będzie już na rowerku. Pozdrawiam cała ekipę.