Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
24.08.2010 Wt 19.18 Tama
#6
Ustawka jak przystało na trening była w tempie treningowym … Było wszystko czego potrzeba tego wieczoru.

Kurz, błoto, pot, i łzy kiedy to starałem się docisnąć aby dojechać na koło Wieśka toż to szatan wcielony a nie rowerzysta.

Zaskakuje mnie ten gość Skandia przy jego jeździe to taka mała popierdułka. :->

Dzięki wielkie za wieczorne kręcenie. ;-)
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości