Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
III Lubelski Festiwal Rowerowy - 5 września
#18
A ja byłem i wystartowałem w M1. Trasa była bardzo ciężka. Wystartowali sami doświadczeni zawodnicy. Nie będę się chwalił miejscem bo wstyd ale rajd ukończyłem i jestem zadowolony z siebie bo to pierwszy tak trudny wyścig i dałem rade. Za zajęcie nie zadowalającej mnie pozycji winę 30% siebie ( kondycyjnie jeszcze daleko mi do ideału ) oraz 70% sprzęt ( opony Kenda K-849 zachowywały się jak na lodzie - nawet za bardzo wysokim przełożeniu na płaskim terenie gubiły przyczepność. Klocki metaliczne aligatora z przodu w ogóle nie działały co zaowocowało jadą na łeb na szyję na każdym zjeździe ). Reszta sprzętu sprawowała się idealnie. Napęd z manetkami mimo nie czyszczenia z trawy i błota nie odmówił posłuszeństwa, hamulec tylny dzielnie walczył z błotem i wodą. Na następny raz nie ruszam się z domu bez nowego zestawu opon, świeżych klocków i wielu godzin treningu.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości