Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
11-12.06.2011 - 600km w 24h
#36
Ja napiszę od siebie tylko parę słów.Po pierwsze średnia prędkość na pułapie 30 km/h daje nam 20 godzin czystej jazdy i zapas 4 godzin który nie wiadomo kiedy się skończy.Po drugie,to co Diablo zrobił w tamtym roku,czyli sprzedał rybę koledze z peletonu stawia mnie przed smutnym faktem że w życiu temu Panu nie zaufam.Sorry,ale nie życzę sobie byś przede mną jechał,jak również i za mną.Po trzecie,im więcej ludzi zebranych na wariata tym gorzej dla ekipy kończącej.Rozumiem że każdy chce się sprawdzić,ale tak jak pisał Grzesiu 600km/h to umiejętności peletonowe a nie dorywczo-rekreacyjne.Nie sztuką jest wyjechać w 10 a wrócić w 4.Co prawda da się,ale to już mija się z celem imprezy.Po czwarte,schowajmy w kieszeń swoje ambicje oraz antypatie z forum,i stańmy przed faktem że to jest impreza na której nie ma sensu startować na zasadzie : może się uda.Takie podejście świadczy o braku szacunku dla współtowarzyszy i może powodować niepotrzebne spięcia.Apeluję!! To jest 600km jechania prawie w trupa,będzie bolało i to bardzo.PROSZĘ o przemyślane decyzje!! Bez umiejętności jazdy w peletonie nie da się tego dystansu przejechać,ale jeżeli ktoś strzeli z koła,proszę nie zaśmiecać forum tekstami o tym jak bardo jest się kozakiem,ale akurat nie byłem w formie.Moja wypowiedź może jak zwykle będzie kontrowersyjna ale jest gro ludzi którzy przyznają mi rację.PROSZĘ O PRZEMYŚLANE DECYZJE!!
<edyta> w trakcie pisania postu nie przeczytałem uwag kolegi KermitOZ'a.Administratorzy wiedzą co z tym zrobić
Miłość jest dla hipisów, nienawiść jest dla panków!!!
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości