Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
11-12.06.2011 - 600km w 24h
#40
może nie powinienem się wtrącać, ale:
- rok temu dobrze jeździć mogli Panowie X i Y,
- w tym roku dobrze jeździć mogą Panowie A i B, a X i Y mogą być już cieniutcy jak Polsilver,
- w ubiegłym roku udział w Maratonie brał m. in. Wiesiek z Chełma, którego chyba za bardzo nie znaliście do momentu rozpoczęcia imprezy, a nie przypominam sobie, by ktoś ręczył za niego wcześniej (np. Wojtek), czy coś podobnego,
- 500/24 parę osób przejechało na góralach ze slick'ami (Artur (BADEVIL) i Paweł (Paul67)), a Grzesiek na góralu i to na klockach,
- w ubiegłym roku niektórzy zawodnicy odpadli już po niewielkim dystansie i nikt im nie robił z tego powodu jakichś problemów
- skoro temat jest na forum, to można chyba przyjąć wszystkie kandydatury, a z chętnymi się spotkać na treningach, a nie zakładać, że są słabi,
- fakt, że ktoś komuś kiedyś "sprzedał śledzia" nie musi przesądzać o jego wyklęciu na wieki chyba, co? przecież mógł się poprawić, nabrać techniki etc. hm?,

- i na koniec - napinają się i unoszą swoim ego, czy dumą, obie strony, czyli zarówno Grzesiek i kali jak i Diablo i Peke. przeczytałem Wasze posty dzisiaj po raz trzeci, na spokojnie, bez emocji i widzę, że wszyscy się niepotrzebnie napinacie, zamiast odstawić na chwilę emocje i się dogadywać. Chcę bowiem zauważyć, że pierwszy post Grześka w odpowiedzi na zgłoszenie Peke, na co zresztą zwrócił już uwagę Darek, zawierał pytania warunkujące udział w maratonie i od razu zwrot "jeśli... to witam w ekipie".

Tak więc - jeśli się nie dogadacie i nie przemyślicie sprawy z obu stron, to maraton nie zakończy się sukcesem, bo ... w ogóle się nie odbędzie.

Wsiądźcie na rowery w sobotę czy niedzielę, strzelcie RAZEM dwie czy trzy stówki i będziecie wiedzieli co i jak, nie?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości