04-06-2012, 09:58
Podpisuje się pod słowami Marcina - największy szacun dla najmłodszej młodzieży. Niektórzy nie poddali się nawet pomimo zaplątania w zerwane taśmy. Ale też gratuluję wszystkim paniom, które wystartowały, szczególnie paniom nr 40 i (chyba) 12 - za wolę walki
Mam nadzieję, że nikt na trasie nie zabłądził...
Mam nadzieję, że nikt na trasie nie zabłądził...
God knows I wasn't born to fight