29-04-2013, 12:14
Przyjemny przejazd. Choć prezenty po drodze nie były potrzebne. Masa to Masa, nie przejazd sponsorowany. Proponuję tego typu wydarzenia ustawiać na końcu lub początku trasy, ponieważ nie wszyscy chcą w nich uczestniczyć. Poza tym, moim ulubieńcem jest kierowca pojazdu marki Audi, który mocno się śpieszył i „włączył się” w przejazd na ulicy Związkowej.
hyc, hyc!