05-09-2009, 23:35
Przeczytałem twoją relację. Fajnie opisana no i fajna wyprawa. Szkoda, że nie udało się zrealizować całej trasy. A co to tej ekspedientki w sklepie we Włodawie to też miałem przyjemność ją poznać. Podobno ona ma około 80 lat, ale trzyma się jeszcze całkiem nieźle. Kiedyś zaczęła mi opowiadać o swojej rodzinie i takie tam, to nie mogła przestać. Nie bardzo miałem czas, a ona ciągle coś mówiła. Całe szczęście przyszedł jakiś klient to na nim skupiła swoją uwagę, a ja grzecznie powiedziałem "Do widzenia" i wyszedłem :mrgreen: