19-08-2013, 19:20
Ostatecznie, okazało się że nie mogłem wyruszyć rano, ale widziałem że było kilkoro rowerzystów w pociągu 5:25 
Teraz już wiem... lepiej było wziąć górala ;P Inna rzecz, że na piach to ciężka sprawa, a ta droga Adamczuki-Grabowo tzw. kamieniejka (podobnie na wschód od Pulma), a odcinek Grabowo-Zalesie bruk z piachem na poboczu. Pierwszy raz wlokłem się 7km przez ponad 2 godziny (w druga stronę już tylko 50 minut
).
Szkoda, że to przejście w Zbereżu okazjonalne :/

Teraz już wiem... lepiej było wziąć górala ;P Inna rzecz, że na piach to ciężka sprawa, a ta droga Adamczuki-Grabowo tzw. kamieniejka (podobnie na wschód od Pulma), a odcinek Grabowo-Zalesie bruk z piachem na poboczu. Pierwszy raz wlokłem się 7km przez ponad 2 godziny (w druga stronę już tylko 50 minut

Szkoda, że to przejście w Zbereżu okazjonalne :/
To wiatr, to wiatr nam wyciska łzy,
To wiatr, to wiatr tylko. Więcej nic.
To wiatr, to wiatr tylko. Więcej nic.