13-09-2014, 21:16
Jurek S napisał(a):Mariuszowi (mariobiker), który jako jednoosobowy komitet powitalny wyjechał po nas do Wąwolnicy. Bez zbędnego gadania, telefonów, sms. Powiedział, że będzie i był.Co tu gadać trzeba jeździć ;-)
Dzięki za wspólny powrót do Lublina, dalej z Januszem i Kingą do Mętowa a potem już prostą dróżką przez Jabłonną ;-) do Niedrzwicy.
Kilka fotek https://picasaweb.google.com/1161054944 ... Wawolnica#
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell