09-01-2016, 18:03
Byłem dzisiaj po zawodach przejechać trasę (mijałem się z Damianem), zrobiłem trzy kółka i stwierdzam, że jest twardo i miejscami ślisko, kolein na szczęście wielkich nie ma. Ale jutro sytuacja się zmieni diametralnie. Dojechanie do mety w jednym kawałku to cel minimum na jutro
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Go hard or die hard!