02-10-2017, 08:50
To był mój pierwszy wyjazd w góry z RLem! Zawsze uważałam, że jazda po górach nie jest dla mnie (i nadal tak uważam ), ale wyjazd zaliczam do bardzo udanych! Artur zaplanował piękne trasy z cudnymi widokami. Było ciężko, ale i warto. Dobre towarzystwo, słowa, humory i drobne holowania mocno pomagały walczyć na podjazdach a długie i szybkie zjazdy pozwalały na ochłodzenie się i odpoczynek . Nie wiem kto i jak załatwił aż taką piękną pogodę na weekend, ale brawa za to . W sumie, cały wyjazd był na tyle fajny, że drobne zgubienie na szlaku nie popsuło mi humoru przynajmniej szybciej wróciliście na kwaterę a mi tylko trochę szkoda straconych widoków! Mimo tak wielu atrakcji uważam że najlepszy wyczyn należy do człowieka, który wszedł na Pilsko i nie był na Pilsku .
Dziękuję wszystkim za przemiły weekend w cudownych okolicznościach przyrody! Zaczynam szlifować formę i kto wie, kto wie czy za rok też się nie skuszę
Dziękuję wszystkim za przemiły weekend w cudownych okolicznościach przyrody! Zaczynam szlifować formę i kto wie, kto wie czy za rok też się nie skuszę