02-10-2017, 14:21
(02-10-2017, 08:50)renania napisał(a): Mimo tak wielu atrakcji uważam że najlepszy wyczyn należy do człowieka, który wszedł na Pilsko i nie był na Pilsku
Brzmi niemal jak opis eksperymentu z kotem Schrodingera
Cieszę się, że po rocznej przerwie znowu udało mi się wybrać z Wami w góry. Weekend uważam za wykorzystany w 200%- było wejście na Babią Górę, była jazda, była wizyta w Pieninach, Czorsztyn i Niedzica, czyli w skrócie: z buta, na rowerze, zwiedzanie i ani jednej gleby w moim wykonaniu Zaklinacze pogody mają ode mnie jakieś izo za to słoneczko, chociaż na zjeździe z Krowiarek to aż mnie zęby z zimna bolały
Będzie co wspominać
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata