Po przebiciu dętki na podjeździe w Bychawie, goniłem was i goniłem ...i nie dogoniłem. Za Kijanami odbiłem na Lublin. Wyszło 119 kilometrów - mocne rozpoczęcie sezonu. Gratulacje dla tych co dojechali. Oczywiście nie omieszkałem wstąpić na michę flaczków w Piaskach
- taki mały doping
Pozdrawiam !
[...] specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat. J. Cortázar – Gra w klasy