Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
1 - 3 wrzesień 2017 - IV Klasyk Dylański
#41
Spoko, traski się szykują Wink. Mamy jeszcze czas.
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
#42
Liczę na to, że zahaczymy o Szczebrzeszyn i restaurację "U Chrząszcza", bo obiecaliśmy to ostatnio pani Ani Big Grin
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#43
oj będzie cyrk Tongue
Odpowiedz
#44
Mariox, może planując trasę na niedzielę 3 września warto wziąć pod uwagę trwający w tym czasie XII Gwiaździsty Rajd Rowerowy - Rajd kończy się w okolicach Panasówki.
http://www.bilgorajska.pl/wydarzenie,283...Polak.html
RL pokazałby się chociaż na chwilę na tej imprezie Smile
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#45
No dobra, to skoro mowa o trasach:

Dzień I

KLIK

Można się zastanowić nad ominięciem odcinka biegnącego przez Rapy Dylańskie i od razu pojechać na Kąty. Trochę mniej terenu, więcej asfaltu, ale to się zobaczy. Trasa uwzględnia popas w Szczebrzeszynie, można rozważyć wariant zamówienia czegoś wcześniej, żeby nie czekać długo.
Namiar na knajpę: https://www.facebook.com/restauracjachrzaszcza/
Zastanawiajcie się więc nad gulaszową i innościami. Chociaz nie... nad gulaszową zastanawiać się raczej nie trzeba...

Dzień II

Zanim Radek napisał, narysowałem takie coś:

KLIK

Jak widzicie, coś mnie tknęło i trasa wiedzie w okolicach Wzgórza Polak. Możnaa więc zahaczyć po powrocie, omijaając Górę Dąbrowę i Lipowiec, albo na początku (pewnie wtedy będą jakieś imprezy) i pojechać potem na Górecko. Albo na Dabrowę. Zobaczymy, jak nam zejdzie.
Można w ogóle wystartowwać z Rowerowym Roztoczem z Cyncynopola, oni chyba stamtąd w ogóle startują. Można się z Nimi skontaktować i zapytać o plany na ten dzień. Być może się przyłączymy... Poszło zapytanie przez FB.

Tak, że tego... trasy częsciowo znane, częściowo nieznane, albo dawno zapomniane...
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
#46
Widzę, że I-go dnia w okolicach 30. km mamy miejscowość Koniec  Big Grin

Edit.
A jeszcze jedno pytanko. Będzie możliwość zamówienia pierogów na kolację po przyjeździe w sobotę?
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#47
(20-08-2017, 21:21)mraugorzata napisał(a): A jeszcze jedno pytanko. Będzie możliwość zamówienia pierogów na kolację po przyjeździe w sobotę?

Pewnie tak, tylko może się nie rozpędzajmy za bardzo z ich ilością. Ostatnio było 140 i chyba długo je jedliśmy...
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
#48
oj tam Mariox - zjemy, zjemy Tongue

się posramy - ale zjemy
Odpowiedz
#49
(20-08-2017, 21:34)mariox napisał(a): Ostatnio było 140 i chyba długo je jedliśmy...
Barta nie było?
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Odpowiedz
#50
Nawet Bart nie dał rady
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości