Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[4.12.2009] w samo południe LKJ
#1
[4.12.2009] w samo południe LKJ

trasa: http://www.bikemap.net/route/321370
dystans ~ 60km [pętla od do LKJ]
nawierzchnia: jak najwięcej terenu
czas: powinno wystarczyć 3 godzinki, więc przed zmierzchem powinniśmy być pod LKJ

Nie mam pomysłów na jakąś nową trasę więc proponuję tą. Jeżeli ktoś ma ciekawą propozycje niech pisze.
"Abstynencja jest dobra, ale powinna być praktykowana z umiarem"
Odpowiedz
#2
czas i miejsce mi pasuje, ale co do trasy mialem w planach przejechac ten szlak konopnicy (czy jakos tam) co sie zaczyna nad zalewem i w motyczu odbic na lublin bo 1) mam max 2h 2) chce jak najwiecej asfaltu Smile
tempo 20-27km/h

to taka alternatywa dla propozycji szymka, bede jutro o 12 jak ktos chetny to podzielimy sie pod lkj
Odpowiedz
#3
no i dupa, zamiast 2h zrobilo sie 0h, wycieczke odkladam na jutro
Odpowiedz
#4
no i wróciłem, sam pojechałem, całej trasy nie udało się przejechać chociaż dobrze szło. Po około 40 paru kilometrach ukręciłem hak i nie dało rady jechać dalej [obróciło go 180 i zaklinował się na przerzutce] . Prawie sześć kilometrów spaceru z rowerem obok i wyszedłem z lasu w Klinach.
Wiec dystans ponad 50 wyszedł ale średnia mizerna Big Grin
Telefon pomimo tego że po awarii został wyłączony co by się nie rozładował i tak się rozładował zaraz po włączeniu. I kolejna godzinka czekania na transport.
Wiec przerwa w jeździe do puki nie przyślą nowych haków, chyba że przerzutka też okaże się do wyrzucenia.
"Abstynencja jest dobra, ale powinna być praktykowana z umiarem"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości