Jako że zbliżają się długie jesienne i zimowe wieczory... poszukuję "rozrywki" w postaci trenażera. Możecie coś polecić? Nie powiem że cena nie gra roli ale też nie wydam tyle co za nową szosę. Głupie teksty będę kasował.
Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-09-2017, 10:30 przez Noorbi.
Ponieważ długo nikt się nie odzywał postanowiłem że sam się wezmę.... w sobie i kupiłem... https://tacx.com/product/i-vortex/ wybrałem wersję special edition z pełnym oprogramowaniem. Napiszę jak to się sprawdza jak pojeżdżę.