Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wtorek-08.12.2009-godz. 21.00 LKJ
#1
Szkoda żebyś kolego dydłał krzakami i to jeszcze po nocy tak w pojedynkę, jeszcze przecie jakie wilki Cie mogą zeżreć!!!
Co by Ci nie było smutno - jadę z Tobą ;-)
Terenikiem to ciągnikiem.
Odpowiedz
#2
bd
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#3
może bd
Dajcie mi na PW czy jak jakis num tel. bo nie wiem czy wyrobie na 21.00 to bym dzwonił bo raczej nie dogonię Tongue
edit. No nikt nie dał tel ale może się wyrobie
Odpowiedz
#4
Dzisiaj Intercity w składzie Bart, kenubi, kola i ja zaliczył kurs na takiej trasie. Dtd wyszło mi 67km, 2:43 i 24,7avs. Było w miarę szybko, ale bez przesadyzmu Big Grin Brawo dla Kenubiego, który się zaczyna wdrażać. Olej chłopie te lajty i jeździj na porządne ustawki to będą z Ciebie ludzie Big Grin

pOZBig Grinrower
Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#5
Dzięki ale tak różowo to ze mną nie było Tongue - odchodzili mi na większości długich lekkich podjazdów (ale dawali szansę dogonienia na zjazdach) - no,często bywa że jeżdżę lepiej niż wczoraj (choć wiem że tragiczna na asfalt opona scott ozon się przyczyniła też do tego).
Mimo wszystko daje się z tymi Panami Wink jeździć całkiem miło i sobie chwalę, nic mnie dzisiaj specjalnie nie boli i wypruty nie wróciłem.
dzięki za jazdę
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości