Pojawił się wątek dla ultrasów, ale większość rowerzystów to jednak zwykli zjadacze chleba 
i 700 km to ledwo są w stanie przejechać samochodem. Wobec tego pytam: czy są już jakieś plany turystyczno-rekreacyjne na 2018 rok? Patrzę sobie w kalendarz, zapowiada się trochę długich weekendów.
A może ktoś ma jakieś plany lub marzenia na kilkudniowe wyprawy i zechce się nimi podzielić, żeby pojechać w szerszym gronie?
Temat zakładam z premedytacją. Rozumiem, że ultra trzeba sobie zaplanować, przygotować się do nich, ale to samo dotyczy dłuższych wyjazdów. Niektórzy muszą z większym wyprzedzeniem planować urlopy, inni natomiast wiedzą, że chcą gdzieś jechać, ale nie pojadą na np. 5 imprez, a na 2, bo na więcej nie mogą sobie pozwolić i chcą wybrać te najciekawsze.
Prawdopodobnie w kwietniu będzie Roztocze Wiosną, a w drugiej połowie sezonu Dyle i góry. A w międzyczasie? Majówka jakaś? Boże Ciało? Coś wakacyjnego? Zakończenie sezonu? Od kilku lat przebąkuje się o Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, PPN. Może jakieś Green Velo, bo w tym roku temat pojawił się w ostatniej chwili i pojechała męska obsada.
Nie mam pomysłu na trasy i kierunki wyjazdów, ale w organizacji mogę pomóc, o ile ktoś będzie miał pomysł.
i 700 km to ledwo są w stanie przejechać samochodem. Wobec tego pytam: czy są już jakieś plany turystyczno-rekreacyjne na 2018 rok? Patrzę sobie w kalendarz, zapowiada się trochę długich weekendów. A może ktoś ma jakieś plany lub marzenia na kilkudniowe wyprawy i zechce się nimi podzielić, żeby pojechać w szerszym gronie?
Temat zakładam z premedytacją. Rozumiem, że ultra trzeba sobie zaplanować, przygotować się do nich, ale to samo dotyczy dłuższych wyjazdów. Niektórzy muszą z większym wyprzedzeniem planować urlopy, inni natomiast wiedzą, że chcą gdzieś jechać, ale nie pojadą na np. 5 imprez, a na 2, bo na więcej nie mogą sobie pozwolić i chcą wybrać te najciekawsze.
Prawdopodobnie w kwietniu będzie Roztocze Wiosną, a w drugiej połowie sezonu Dyle i góry. A w międzyczasie? Majówka jakaś? Boże Ciało? Coś wakacyjnego? Zakończenie sezonu? Od kilku lat przebąkuje się o Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, PPN. Może jakieś Green Velo, bo w tym roku temat pojawił się w ostatniej chwili i pojechała męska obsada.
Nie mam pomysłu na trasy i kierunki wyjazdów, ale w organizacji mogę pomóc, o ile ktoś będzie miał pomysł.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
(08-11-2017, 23:05)Mariobiker napisał(a):(08-11-2017, 21:02)mraugorzata napisał(a): Majówka jakaś?
Słyszałem, że ma być na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej (Szlak Orlich Gniazd).
Mariusz, to masz na myśli?
https://www.facebook.com/events/111571449462053/
(08-11-2017, 23:53)fala69 napisał(a): Mariusz, to masz na myśli?
https://www.facebook.com/events/111571449462053/
Nie nie to raczej miałby być forumowy wyjazd.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
![[Obrazek: button-127-brown.png]](http://zaliczgmine.pl/img/buttons/button-127-brown.png)
Poczułem się wywołany do tablicy w dwóch sprawach... no trzech. 
1. Może tak półoficjalnie: Rok 2018 będzie dla RL-a rokiem turystyki.
Napewno dołożę swoje cegiełki do kalendarza RL-owego: choćby Roztocze One-Day , które na stałe wchodzi do kalendarza
2. Długi weekend majowy: 03-06.05.2018 Jura Krakowsko-częstochowska, noclegi wstępnie Centrum Turystyki Aktywnej - Żelazko.
3. "Pielgrzymka"
do Rzymu. Wolałbym nie używać słowa pielgrzymka. Każdy uczestnik określi sam sobie czym jest dla niego ta podróż, Każdy kto się zgłosi, będzie miał jakiś swój osobisty powód. Jedziemy razem do konkretnego celu: Rzym.
Skądinąd wiem, że jest planowanych wiele imprez turystycznych na ten rok. Kalendarz powoli się zapełnia. Jeśli macie jakieś propozycje...? to jest chyba najlepszy czas i miejsce aby coś dołożyć od siebie, zaproponować może nawet podjąć się organizacji.
1. Może tak półoficjalnie: Rok 2018 będzie dla RL-a rokiem turystyki.
Napewno dołożę swoje cegiełki do kalendarza RL-owego: choćby Roztocze One-Day
, które na stałe wchodzi do kalendarza2. Długi weekend majowy: 03-06.05.2018 Jura Krakowsko-częstochowska, noclegi wstępnie Centrum Turystyki Aktywnej - Żelazko.
3. "Pielgrzymka"
do Rzymu. Wolałbym nie używać słowa pielgrzymka. Każdy uczestnik określi sam sobie czym jest dla niego ta podróż, Każdy kto się zgłosi, będzie miał jakiś swój osobisty powód. Jedziemy razem do konkretnego celu: Rzym. Skądinąd wiem, że jest planowanych wiele imprez turystycznych na ten rok. Kalendarz powoli się zapełnia. Jeśli macie jakieś propozycje...? to jest chyba najlepszy czas i miejsce aby coś dołożyć od siebie, zaproponować może nawet podjąć się organizacji.
Myślę, że warto powtórzyć też Parczew - Wola Uhruska.
Ponadto, coś było wspominane o ławczce, ale to na wiosnę jakoś. Ławeczką zainteresowana za szczególnie nie jestem, ale chętni pewnie się znajdą.
Ponadto, coś było wspominane o ławczce, ale to na wiosnę jakoś. Ławeczką zainteresowana za szczególnie nie jestem, ale chętni pewnie się znajdą.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
W sprawie Dyli możemy ponegocjować przesunięcie terminu o tydzień wcześniej? Prooooooszę. Dzień dłuższy. Pogoda może być lepsza. Więcej czasu na ochłonięcie przed górami.
Prooooooszę. Dzień dłuższy. Pogoda może być lepsza. Więcej czasu na ochłonięcie przed górami.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata