Wstydu nie było

Kod:

"Bart? Zatarłeś się? / Jedź szybciej, bo mi zimno" - najlepsi kibicie, najlepszy doping [img]http://forum.rowerowylublin.org/images/smilies/smile.png[/img] 

Zapomniałeś jeszcze dodać moje: "Ale się trzepiesz, Bart". Dotarłem na Twoje przedostanie okrążenie

Kurcze, z tym dokręcaniem to możecie się śmiać, ale poleciałem jedno kółko na lodowisku za dużo. Ale co tam, ukończyłem, załapałem się w setce, więc nie narzekam. Ale gdybym zrobił jedno kółko więcej na rowerze, też chyba nie byłbym ostatni...
Bieganie poszło nie za bardzo, dużo straciłem na łyżwach (zwłaszcza przy zakładaniu i zdejmowaniu, o bonusowym kółku nie wspomnę), za to na rowerze udało mi się kilku gorszych ode mnie trzepaków wyprzedzić, więc nie było najgorzej.
Szóste miejsce zespołu to niezły wyczyn, gratulacje dla Was, jak i dla Wszystkich, którym się chciało przyjechać i ukończyć.
Na starcie indywidualnym spotkałem załogę z Chełma, z Wieśkiem w składzie. Chcieli zrobić akcję "Chełm zasłania Lublin", ale się nie dałem, więc na fotkach będziemy razem.
To co? Za rok lecimy? . Jak trzeba będzie, namówię znów Jolę na udział (zresztą, Jola pochodzi z Lublina, więc nie wypada Jej odmówić) .

Gratulacje! Warunki nie rozpieszczaly, ale daliście radę :-)

Pięknie! Pięknie! Wstydu nie przynieśliście. Brawo!

Wielkie gratulacje dla wszystkich startujących w WTZ

Drużyny mieszane:
Rowerowy Lublin 2 - (Jola, Gośka, Bartek) - 6/23
Rowerowy Lublin 3 - (Grzesiek, Kasia, Tomek) - 14/23

Drużyny Męskie:
Rowerowy Lublin - (Marek, Robert Mariusz) - 19/25

W przyszłym roku będzie jubileuszowa 30 edycja WTZ więc już dziś warto pomyśleć też o sztafecie żeńskiej

Pięknie się zareprezentowaliście. Dziękujemy i gratulujemy

Kurcze, z tym dokręcaniem to możecie się śmiać, ale poleciałem jedno kółko na lodowisku za dużo. 

Pogadaj z Bartem, jak się we dwóch wybierzecie na korki z matmy, to może będzie jakaś zniżka

Dzięki wielkie Bartowi oraz Joli za wspólny udział. Na przyszły rok postaram się podszlifować formę na łyżwach   Bo niestety na tym nasza sztafeta sporo straciła.
Poza tym zmarzłam, zmokłam i jeszcze jak wysiadałam pod domem z samochodu (dzięki Sobol za transport) to miałam lodowate dłonie   Ale warto było 

Gratulacje

Fotka z Kolegą tuz przed startem indywidualnym. Ktoś rozpoznaje?
https://photos.app.goo.gl/s4qwQ9DSwAEQJbzp2

To chyba Wojtek, który był z nami w Rabce, zgadza się?