Liczba postów: 287
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2009
Reputacja:
0
Ech, no i niestety się nie zjawię. Wszystko przez ochraniacz na buta, którego zamek w czasie ostatniej przejażdżki odmówił współpracy i przy próbie założenia rozpadł się... A przy prawie -3 st. C wolę nie próbować odmrozić sobie stopy
Cóż, może wybiorę się dziś na polowanie na nowe ochraniacze, żeby następnym razem się już stawić.
Wam życzę udanej ustawki i oby do zobaczenia na następnych.
god@localhost# killall animals && killall people && umount /dev/world && halt
Liczba postów: 854
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jul 2009
Reputacja:
1
mijaliśmy się dziś w starym lesie gdzieś na skrzyżowaniu :-) taki peleton był dziś tam tylko jeden
Liczba postów: 6028
Liczba wątków: 524
Dołączył: Apr 2009
Reputacja:
9
No to co z tymi bobrami :-D . Poproszę o jakąś relację.
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 3
Dołączył: Nov 2009
Reputacja:
0
Cytat:No to co z tymi bobrami :-D
chyba im spłoszyliśmy te
Bobry :mrgreen:...
stary człowiek a morze...
Liczba postów: 37
Liczba wątków: 17
Dołączył: Sep 2009
Reputacja:
0
Plan wykonany, bobry były ale to raczej one polowały na nas :-D a szczególnie na mnie - 2 kapcie w 10 min w lesie - podejrzane trochę. :roll:
Było nas 6-ciu a przez jakiś czas nawet 12-tu. :!:
Było zamarznięte na wpół bagno i woda po kostki i przeprawa przez strumyk po rowerze w nim postawionym.
Ogólnie było całkiem miło szczególnie jak zamarzły nam buty w ochraniaczach.
do marecky - trzeba się było kolego podłączyć
pzdr. darec2